Trzęsienie ziemi w Japonii

Trzęsienie ziemi w Japonii – kolejne problemy z dostępnością PlayStation 5?

2 minuty czytania
Komentarze

Dwa dni temu w Kraju Kwitnącej Wiśni zadrżała ziemia. I nie jest to próba żadnego poetyckiego opisu jakichś wydarzeń, które miały tam miejsce, a stwierdzenie faktu. Otóż potężne trzęsienie ziemi o magnitudzie 7,3 wstrząsnęło Japonią, powodując przerwy w dostawie prądu w wielu obszarach, w tym w stolicy. Tragedia tego typu nie jest obojętna dla lokalnych producentów elektroniki i innych firm technologicznych. Dlatego też specjaliści z TrendForce postanowili sprawdzić, jak wygląda sytuacja gigantów, takich jak Sony.

Trzęsienie ziemi w Japonii – skutki dla nowych technologii

Trzęsienie ziemi w Japonii - skutki dla nowych technologii

Trzęsienie ziemi, którego epicentrum znajdowało się tuż przy wybrzeżu Fukushimy, uderzyło w środę około północy czasu lokalnego. Dobrą wiadomością jest to, że przerwy w produkcji wydają się być mało istotne i wynikają głównie z braku prądu. Warto bowiem zaznaczyć, że w regionie tym wszystkie budynki, w tym zakłady produkcyjne, są projektowane i budowane tak, aby być jak najbardziej odpornymi na wstrząsy. Firma Kioxa może mówić o szczęściu w nieszczęściu. Otóż z powodu wcześniejszych problemów tego producenta fabryka ulokowana w obszarze dotkniętym trzęsieniem nie pracowała z pełną wydajnością. Z tego też powodu uszkodzeniu uległo stosunkowo niewiele wafli krzemowych, chociaż TrendForce nie podaje konkretnych liczb. Warto jednak podkreślić, że wydarzenie to przedłuży planowane przywrócenie fabryki do pełnego działania. 

Zobacz też: Służba Bezpieczeństwa Ukrainy zatrzymała hakera – miał pomagać w komunikacji rosyjskim wojskom

Gorzej trzęsienie mogło odbić się na Sony. Firma ma bowiem aż trzy fabryki w strefach na tyle blisko epicentrum trzęsienia ziemi, że mogą one zostać dotknięte. W ramach środków ostrożności fabryka nośników pamięci, fabryka laserów półprzewodnikowych i fabryka czujników obrazu firmy Sony tymczasowo zawiesiły działalność. To oznacza jedno: zakup PlayStation 5 będzie jeszcze trudniejszy. Warto jednak podkreślić, że dokładne skutki i ich konsekwencje możemy poznać dopiero w przyszłym tygodniu. Firmy obecnie są zajęte szacowaniem strat, a także przeglądem i serwisowaniem sprzętu produkcyjnego. Ze względu na jego wysoką precyzję to bardzo ważne, ponieważ sama jego dekalibracja może spowodować poważne wady fabryczne produkowanych urządzeń i komponentów.

Źródło: TrendForce

Motyw