Dobre czasy już minęły — przynajmniej na jakiś czas. Dwa wielkie kryzysy, które się na siebie nałożyły, spowodowały znaczny wzrost inflacji, wzrost rat kredytów i surowców, w tym paliw. Efektem jest to, że praktycznie wszystko drożeje. Nie inaczej jest z przesyłkami kurierskimi, także tymi do Paczkomatów. Inpost właśnie ogłosił nowy cennik, w którym widać znaczny wzrost cen za przesyłki — o ile bierzemy pod uwagę wzrost procentowy, a nie kwotowy. Firma nie chwali się nim zbyt intensywnie i trudno się temu dziwić. Należy jednak zrozumieć, że zmiany te wynikają głównie z konieczności dostosowania się do wyższych kosztów obsługi.
Droższe paczkomaty – InPost podnosi ceny
Rozpatrzmy więc najpierw zmiany dla klientów indywidualnych: I tak za gabaryt A, w którego przypadku maksymalne wymiary paczki to: 80 × 380 × 640 mm, a maksymalna waga to 25 kg przyjdzie nam zapłacić 13,99 złotych. Stara cena to natomiast 12,99 złotych. W przypadku gabarytu B, gdzie maksymalne wymiary paczki to: 190 × 380 × 640 mm, minimalna wysokość wynosi 81 mm, a maksymalna waga 25 kg cena wyniesie 14,99 złotych, w porównaniu do 13,99 złotych wcześniej. Gabaryt C, gdzie maksymalne wymiary wynoszą: 410 × 380 × 640 mm, minimalna wysokość: 191 mm, a maksymalna waga 25 kg nadanie paczki będzie kosztowało 16,49 złotych względem wcześniejszych 15,49 złotych. Mowa jest więc o wzroście cen o złotówkę, czyli nie ma tragedii.
Zobacz też: Data premiery realme GT NEO 3 jest znana – ma to być „najszybciej ładujący się telefon na świecie”
Klienci biznesowi za gabaryt A zapłacą 10,19 złotych netto, w porównaniu do 9,44 netto z wcześniej. Gabaryt B wyniesie 11,56 złotych netto w porównaniu do 10,70, zaś gabaryt C to 14,73 złotych netto, przy wcześniejszych 13,64 złotych. I o ile dla osób, które sporadycznie coś wysyłają, nie będzie to raczej zbyt wielka zmiana, to ktoś, kto prowadzi sklep internetowy, może to już odczuć, chociaż ceny raczej na pewno zostaną przerzucone na klientów. Nowe ceny wchodzą w życie od 1 kwietnia.
Źródło: InPost