Apple UltraFusion

UltraFusion od Apple to największy przełom w projektowaniu procesorów od lat

2 minuty czytania
Komentarze

Wydajność najnowszego procesora Apple, czyli M1 Ultra może wywołać kompleksy u wielu jednostek Intela i AMD. Tak naprawdę jednak takie zestawienie nie jest do końca uczciwe, ponieważ M1 Ultra to nie do końca jeden procesor, a dwa dobrze ze sobą zrośnięte. Można powiedzieć, że to bracia syjamscy M1 Max, czyli istny ewenement w świecie procesorów. Natomiast dzięki bezpośredniemu połączeniu współpracują ze sobą o wiele lepiej, niż typowe jednostki wieloprocesorowe. Wszystko to jest możliwe dzięki przełomowej technologii Apple UltraFusion.

Apple UltraFusion

Apple UltraFusion

Pomijając samo połączenie, to M1 Ultra nie wydaje się czymś, nad czym projektanci siedzieli szczególne długo. Gdyby procesory projektowano w paincie, to ten powstałby przy pomocy Ctrl+C i Ctrl+V z wykorzystaniem polecenia przerzuć w pionie użytymi na Apple M1 Max, tak aby go skopiować i połączyć z odwróconą kopią. To jednak ich połączenie jest tutaj kluczowe. Oferuje ono bowiem przepustowość między procesorami na poziomie 2,5 terabajta na sekundę przy małych opóźnieniach. Jak podkreśla samo Apple:

W technologii UltraFusion zastosowano interpozytor krzemowy o dwukrotnie większej gęstości połączeń i czterokrotnie większej przepustowości niż w przypadku konkurencyjnych technologii interpozytorskich. Ponieważ powierzchnia każdej matrycy M1 Max wynosi 432 mm², sam interpozytor UltraFusion musi mieć powierzchnię ponad 864 mm². Jest to wartość porównywalna z procesorami graficznymi klasy korporacyjnej firm AMD i Nvidia wyposażonymi w pamięć HBM (High Bandwidth Memory).

Kolejną istotną kwestią jest to, że na poziomie systemowym Mac będzie postrzegał dwuprocesorowy układ jako pojedynczy procesor. To oznacza, że nie będzie konieczne dostosowywanie kodu do pracy w układzie dwuprocesorowym. 

Zobacz też: Oto gamingowy sprzęt przyszłości – sprawdzone hity i elektryzujące projekty

To jednak dopiero początek. Nic bowiem nie stoi na przeszkodzie w połączeniu nie dwóch, a czterech układów, albo i ośmiu. W końcu Apple samo projektuje swoje płyty główne i nie musi się dostosowywać do żadnego standardu slotów, czy sekcji zasilania. Oczywiście chłodzenie takiego kolosa, czy właśnie dostarczanie energii może już być problemem, jak i wymiary komputera, który producent zachce zbudować. Pamiętajmy jednak, że UltraFusion będzie można zastosować także w przyszłych konstrukcjach producenta, jak na przykład Apple M2 Max.

Źródło: Apple

Motyw