Więzienie za VPN w Rosji

Google blokuje VPN w Rosji – wiedza o nim jest zakazana

2 minuty czytania
Komentarze

Oficjalnie Rosyjski regulator rynku telekomunikacyjnego, a nieoficjalnie strażnik cenzury w sieci z nadania Putina, czyli Roskomnadzor, zmusił w tym tygodniu Google do usunięcia dziesiątek tysięcy wyników wyszukiwania zawierających odnośniki do VPN i innych metod obchodzenia państwowej cenzury w sieci. Tym samym władza Rosji robi wszystko, aby odciąć swoich obywateli od rzetelnych źródeł informacji na temat inwazji na Ukrainę i udawać, że tam nic się nie dzieje.

Rosja blokuje wiedzę o VPN

Rosja blokuje wiedzę o VPN

I oczywiście starsze pokolenia bezkrytycznie wierzą w Putina. Jednak wielu młodszych, którzy swojej wiedzy nie czerpią z radia i telewizji albo jest świadomych wydarzeń na Ukrainie, albo coś podejrzewa nie ufajac oficjalnym rządowym przekazom. Z tego też powodu masowo korzystają oni z usług VPN, by uzyskać dostęp do zastrzeżonych źródeł informacji. Z tego też powodu w kraju tym popyt na 10 najpopularniejszych aplikacji VPN wzrósł o 1092 procent między 24 lutego a 9 marca. Jeśli zaś pod uwagę weźmiemy same smartfony, to liczba pobrań VPN w Sklepie Play i Apple App Store w ciągu ostatniego tygodnia wyniosła ponad 4,6 miliona — co stanowi wzrost o 4375 procent w porównaniu z tygodniem poprzedzającym rozpoczęcie konfliktu zbrojnego na Ukrainie.

Zobacz też: Społeczność Android.com.pl wspiera Ukrainę — oto nasza zbiórka 

I chociaż rosyjskie społeczeństwo nie jest tak niepokorne jak nasze, to Kreml wie, że oficjalna blokada VPN — przynajmniej na ten moment — byłaby równie mądra, jak wjechanie ciężkim czołgiem na lichy, drewniany most. Niby droga do celu prosta, jednak konsekwencje tych decyzji będą tragiczne. Dlatego też nakazanie Google usunięcia z wyników wyszukiwania tysięcy adresów URL związanych z VPN jest o wiele bezpieczniejszym krokiem. Zakaz najprawdopodobniej się pojawi, kiedy już zdobycie wiedzy o VPN stanie się niemalże niemożliwe bez skorzystania z VPN. 

Zobacz też: Społeczność Android.com.pl wspiera Ukrainę — oto nasza zbiórka 

Może to także być kolejny krok na drodze do odizolowania runetu od cywilizowanego świata. Tak, aby mieć pełną kontrolę także nad treściami w tym medium. I trzeba przyznać, że masowe wycofywanie się portali z Rosji na znak solidarności z Ukrainą są władzom z Kremla jak najbardziej na rękę.

Źródło: TechSpot

Motyw