Gamingowe krzesełko dla dzieci

Wychowaj sobie gracza! Oto gamingowe krzesełko-zabawka dla małych dzieci

3 minuty czytania
Komentarze

Dział z zabawkami dla dzieci to istny kosmos jeśli chodzi o takie, nawiązujące do różnych zawodów. Od tak oczywistych rzeczy jak pistolety i kajdanki, czy zabawkowe stetoskopy, po zestawy narzędzi, mopy, czy przyrządy nawiązujące do wielu innych zawodów. I do tej listy zawodów, które małe dzieci chcą wykonywać, jak już dorosną, chyba właśnie dołączyli profesjonalni gracze. A przynajmniej na to wskazuje gamingowe krzesełko dla dzieci.

Gamingowe krzesełko dla dzieci

Gamingowe krzesełko dla dzieci

Firma VTech, wieloletni dostawca tabletów dla dzieci i zabawek edukacyjnych, sprzedaje teraz malutkie krzesełko do gier dla przyszłych graczy i streamerów. Zabawka o nazwie Level Up Gaming Chair nawiązuje do foteli dla graczy do tego stopnia, na ile jest to możliwe przy jednoczesnym zachowaniu bezpieczeństwa. W końcu wyprofilowanie oparcie i podłokietniki faktycznie przypominają sprzęt gamingowy, jednak obraz ten zaburzają cztery nogi, zamiast siłownika i zestawu kółek. No cóż, bezpieczeństwo ponad realizm to norma w zabawkach. W końcu zabawkowe noże nie są ostre, a pistolety na wodę nie pozwalają na strzelanie z prawdziwej amunicji. Chociaż władze Uniwersytetu Pedagogicznego w Krakowie z tego ostatniego już nie zdają sobie sprawy

Zobacz też: Ryan Coogler – reżyser „Czarnej Pantery” omyłkowo aresztowany! Policjanci myśleli, że… chce napaść na bank

Oczywiście dziecko dostaje do dyspozycji także klawiaturę i zestaw słuchawkowy. Dzięki temu będzie ono mogło podczas zabawy opowiadać, co robiło z matkami innych, na razie wyimaginowanych graczy i ile psów brało w tym udział. Jednak cały zestaw to nie tylko dziwaczna skorupa, na której da się siedzieć. Klawiatura dołączona do zestawu — w końcu każdy pro gamer używa tylko klawiatury na przytwierdzonej do fotela, jeśli Wy tak nie robicie, to już wiecie, czemu Wam tak marnie idzie — daje wiele możliwości. Dzięki niej dziecko może poznać cyfry i dowiedzieć się, że naciskając klawisze powinna z klawiatury wydobywać się muzyczka — jeśli w Waszych klawiaturach to nie działa, to powinniście oddać je na gwarancję. Warto także podkreślić, że ten element jak najbardziej da się odłączyć.

Zobacz też: Peacemaker potrafi drażnić, ale też wciągnąć bez reszty – HBO Max ma jednak coś do zoaferowania

No dobrze, ale czy taka zabawka ma w ogóle sens? Jak najbardziej! Wasze dziecko ciągle biega i nie macie już siły za nim nadążyć? Uważacie, że podanie mu smartfona/tabletu, żeby bezmyślnie klikało, oglądało, bajki zrobi mu wodę z mózgu? W takim razie dziecięcy fotel gamingowy jest idealnym rozwiązaniem! Dziecko nie gapi się w ekran, tylko udaje, że gapi się w ekran, a co najważniejsze: siedzi w miejscu. Co prawda słychać popiskujące dźwięki, ale siedzi. A przecież jest to chyba jedyny cel takich zabawek.

Źródło: Engadget

    Motyw