Android ostrzeże przed nalotami

Android z ważną aktualizacją dla Ukrainy – ostrzeże on przed śmiercią spadającą z nieba

2 minuty czytania
Komentarze

O ile o nieudolności i niekompetencji rosyjskich żołnierzy na Ukrainie krążą już legendy, to należy pamiętać, że są one nieco podkoloryzowanym elementem propagandy mającej podnieść ten naród na duchu. Szczególnie groźne są naloty, które za pomocą bomb sieją śmierć i zniszczenie. Co gorsza, nie zawsze udaje się na czas ostrzec przed nimi ludność cywilną. I tu pałeczkę przejmuje Google: otóż Android ostrzeże przed nalotami.

Android ostrzeże przed nalotami

Android ostrzeże przed nalotami

Google zawiesiło już większość swoich działań komercyjnych w Rosji. Dotyczy to reklam dla wszystkich podmiotów z siedzibą w Rosji, rejestracji w Google Cloud, płatności za większość usług oraz funkcji monetyzacji YouTube dla rosyjskich widzów. Bezpłatne usługi, takie jak YouTube, Gmail i Wyszukiwarka, są na razie nadal dostępne w Rosji, chociaż to nie do końca jest na rękę tamtejszym władzom. Mogą więc szukać pretekstu, żeby pozbyć się Google z kraju. Jednak samo uderzenie w Rosję nie pomaga Ukrainie, a przynajmniej nie bezpośrednio. Kiedy więc władze tego państwa poprosiły Google o stworzenie specjalnych alertów ostrzegających przed nalotami, firma natychmiast wzięła się do dzieła.

Zobacz też: PC Building Simulator 2 zapowiedziane! Czego należy się spodziewać?

Nowa funkcja ma być zaszyta w samym Androidzie dzięki aktualizacjom elementów systemu przez Sklep Google. W momencie zagrożenia nalotem na smartfonach Ukraińców pojawi się stosowny alert, który będzie nakłaniał ich do jak najszybszego odnalezienia schronienia. Oczywiście właściciele smartfonów od Apple będą musieli liczyć na syreny, lub informację od znajomych z Androidem. Jednak Google nie może przecież dodawać nowych opcji do iOS. Wróćmy jednak do samej opcji ostrzegania przed rakietami: ta ma rzecz jasna czerpać informacje nadawane przez rząd za pomocą sieci. Dla większości to raczej oczywiste jednak mogą pojawić się głosy osób atechnicznych o tym, że smartfony zaczną wykrywać wrogie samoloty — nie, to tak nie działa.  Warto także dodać, że już pojawiły się pogłoski o tym, że Google z czasem rozwinie tę opcję i będzie ona ostrzegała także o innych, mniej zależnych od ludzi zagrożeniach i to nie tylko na terenie Ukrainy.

Źródło: Engadget

Motyw