Allegro bardzo szybko dołączyło do pomocy Ukrainie. I nie chodzi tu tylko o zmianę logo na takie zawierające narodowe barwy naszych sąsiadów. Firma przekazała na cel pomocy okrągły milion złotych, oraz wspiera wiele zbiórek. Co więcej, rosyjscy i białoruscy sprzedawcy zostali objęci sankcjami i stracili możliwość korzystania z serwisu. Okazuje się jednak, że ten internetowy bazar dopiero się rozkręca. Allegro blokuje rosyjskie i białoruskie produkty.
Allegro blokuje rosyjskie i białoruskie produkty
Mimo że Polacy zaczęli solidarnie omijać rosyjskie i białoruskie produkty, to wciąż można się na nie naciąć. Dlatego też odcinając ogłoszeniodawców z tamtych krajów, uderza się tylko w nich, jednak nie w tamtejszą gospodarkę. Tamta wciąż ma dopływ pieniędzy z Polski dzięki sprzedaży produktów. Co więcej, taka metoda nie do końca jest w stanie zabezpieczyć portal przed handlarzami z tamtych regionów. Ktoś, kto ma znajomości w Polsce, mógł zacząć sprzedawać rosyjskie i białoruskie produkty na tak zwanego słupa. Dlatego też firma zaczęła wysyłać swoim sprzedawcom wiadomości o następującej treści.
Dzień dobry.
W ramach solidarności z Ukrainą zablokuijemy możliwość wystawienia oferty z produktami pochodzącymi z Rosji i Białorusi.
Nie chcemy wspierać rosyjskiej i białoruskiej gospodarki. Zablokowaliśmy już sprzedających z tych krajów, teraz czas na kolejne kroki — ograniczymy sprzedaż produktów z tych państw na Allegro i Allegro Lokalnie.
Co do dla Ciebie oznacza
Od 14 marca nie wystawisz oferty z produktem rosyjskiej lub białoruskiej marki. Gdy spróbujesz wystawić taką ofertę, zobaczysz komunikat, że nie jest to możliwe. Dotyczy to wystawiania ofert przez formularz, API oraz z pliku.
Co z ofertami, które już są wystawione
Jeśli aktualnie w swoich ofertach masz produkty z Rosji lub Białorusi — nie usuniemy ich.Zachęcamy Cię jednak do zakończenia tych ofert. W ten sposób razem z nami oraz innymi sprzedającymi wyrazisz swój sprzeciw wobec rosyjskiej i białoruskiej agresji.
Pozdrawiamy
Zespół Allegro
Jak widać, allegro nie udaje, że coś, robi, ale dokłada wszelkich starań, aby wspierać Ukrainę, a nie jej oprawców. Brawo!
Źródło: własne