Internet w Rosji jest coraz wolniejszy

Rosja odcięta od Internetu? Odejście tej firmy niemal się do tego sprowadza

2 minuty czytania
Komentarze

Firma Lumen natychmiast postanowiła wycofać się z Rosji z powodu działań tamtejszych władz wobec Ukrainy i szerzenia dezinformacji. Jak sama podkreśla, jej usługi w Rosji są niezwykle małe i bardzo ograniczone, oraz że tylko garstkę klientów korporacyjnych. No cóż, ta skromność ociera się wręcz o pruderię. Można powiedzieć, że Rosja jest prawie odcięta od Internetu — o ile analitycy nie przesadzają. 

Rosja odcięta od Internetu

Rosja odcięta od Internetu

 Analitycy firmy Kentik podkreślają bowiem, że usługi oferowane przez Lumen są głównym źródłem międzynarodowych danych w Rosji. Natomiast wśród tej garstki klientów korporacyjnych, o których wspomina firma, znajdują się państwowe firmy telekomunikacyjne, takie jak Rostelecom i TransTelekom. Innymi słowy, Lumen zadało cios Rosji o wiele większy, niż nie jedna firma głośno komentująca skutki swojego odejścia z tego państwa i robiąca z nich jeden z większych problemów Rosji. 

Zobacz też: Społeczność Android.com.pl wspiera Ukrainę — oto nasza zbiórka 

Odejście Lumen może bowiem utrudnić Rosjanom dostęp do usług internetowych świadczonych poza granicami kraju. Tym samym w pewnym stopniu spełni to oczekiwania Ukrainy względem odcięcia Rosji od Internetu. Niestety, ma to także spore wady. Otóż może to sprawić, że obywatele tego kraju będą jeszcze mocniej uzależnieni od państwowej propagandy. O ile samo pozbycie się Rosji z sieci dla wielu osób brzmi jak kuszący scenariusz, to należy pamiętać, że Rosja najbardziej boi się… Rosjan. Właśnie dlatego treści zdradzające jakiekolwiek szczegóły na temat inwazji na Ukrainę i dokonywanych tam zbrodni są zakazane pod karą pozbawienia wolności do 15 lat. Działania Lumen w dłuższej perspektywie mogą więc ograniczyć uświadamianie obywateli Rosji.

Zobacz też: Społeczność Android.com.pl wspiera Ukrainę — oto nasza zbiórka 

O konieczności przeprowadzania akcji informacyjnych od samego początku mówią hakerzy, którzy już dwukrotnie przejęli rosyjskie media, wyświetlając tam materiały z okupowanej Ukrainy. Dodatkowo Twitter wypuścił wersję aplikacji z zaszytą siecią TOR, tak aby ominąć rosyjskie sankcje i blokady i dać możliwość obywatelom Rosji poznania prawdy. Natomiast fakt, że Kreml blokuje takie aplikacje jak Zello daje jasny sygnał, że boi się fali masowych protestów wewnątrz kraju.

Źródło: Engadget

Społeczność Android.com.pl dla Ukrainy — zbiórka na platformie siepomaga.pl

Motyw