Samodzielna naprawa Samsunga Galaxy S22

Czy flagowce można już samemu naprawiać? iFixit sprawdziło Samsunga Galaxy S22

2 minuty czytania
Komentarze

Samsung Galaxy S22 Ultra ostatnio pokazał, czym różni się flagowiec, od zabójcy flagowców. O ile OnePlus 10 Pro uległ podczas tortur, a dokładniej przy próbie złamania, która przebiegała niepokojąco łatwo, to flagowiec Koreańczyków nie dał się nawet wygiąć. Jednak wytrzymałość nie jest jedyną cechą istotną dla smartfona, którą producenci rzadko się chwalą. Jak flagowiec giganta sobie poradził z próbą naprawy? To postanowiło sprawdzić niezastąpione iFixit. I no cóż, pod tym względem lepiej nie liczyć na zbyt dużo.

Samodzielna naprawa Samsunga Galaxy S22 i Galaxy S22 Ultra

W tegorocznym flagowcu wzorem jego poprzedników zastosowano mocny klej, który utrzymuje szklane panele i baterię na swoim miejscu. Z tego też powodu dotarcie do wnętrza urządzenia jest żmudne i czasochłonne, a osoby zbyt niecierpliwe mogą szybko zacząć żałować siłowego podejścia do problemu.  Kiedy jednak już uporamy się z klejem, to wnętrze urządzenia staje się niezwykle przyjemne w rozbiórce. Wystarczy nieco precyzji i jeden śrubokręt, aby wszystkim się zająć. Tylko… co z tego, skoro konieczna jest tak długa walka z klejem? W ten oto sposób obydwa flagowce otrzymały ocenę łatwości naprawy 3/10. Z tego też powodu samodzielna naprawa Samsunga Galaxy S22 nie jest czymś, za po powinien brać się amator — zwłaszcza że niemal na pewno nie dysponuje on odpowiednim podgrzewaczem, aby uporać się z klejem. 

Zobacz też: Społeczność Android.com.pl wspiera Ukrainę — oto nasza zbiórka 

I tu pojawia się ważna kwestia: otóż mogłoby się wydawać, że naprawialność smarfona nie ma większego znaczenia dla większości osób. W końcu kto sam będzie się za to zabierał? To jednak bardzo zgubne podejście. Lepszym pytaniem jest: kto będzie szedł do serwisu Samsunga w celu wymiany zbitej szybki, lub kiedy gwarancja się skończy? Ponieważ im trudniejsza jest naprawa, tym wyższe jej ceny będą w małych, niezależnych serwisach. Oczywiście raczej nie będą odmawiać — w końcu to Samsung, więc można się spodziewać wielu klientów z takim urządzeniem. Jednak dopłata za uciążliwość na pewno zostanie doliczona do cennika.

Źródło: iFixit

Społeczność Android.com.pl dla Ukrainy — zbiórka na platformie siepomaga.pl

Motyw