Huawei nie współpracuje z Rosją – firma dementuje news, który krąży po sieci

2 minuty czytania
Komentarze

Huawei nie współpracuje z Rosją, a tym bardziej z Putinem. Takie „rewelacje” podał wczoraj Daily Mail, czyli odpowiednik polskiego Super Expressu. Pismo znane jest z tego, że potrafi stworzyć niesamowicie nieprawdopodobne historie, które nijak się mają do rzeczywistości. I wygląda, że w tej sytuacji jest podobnie. Huawei wydał już na ten temat stosowne oświadczenie, choć firma jest oszczędna w swoich słowach.

Oświadczenie Huawei na temat współpracy z Rosją

W sieci zawsze było pełno fałszywych informacji. Ostatnio jednak ich natężenie zdaje się być wyjątkowo wysokie, co oczywiście jest spowodowane agresją Rosji w stosunku do Ukrainy. Co chwila pojawiają się informacje, które mają wpływać na ludzi i wprowadzać różnego rodzaju zamieszanie. Mieliśmy już wiadomości o odcięciu od paliwa w Polsce czy tym, że WKU wzywa ludzi do stawiennictwa w swoich jednostkach. Jednak to oczywiście nie wszystkie przypadki tego typu wiadomości, które pojawiają się w sieci. Teraz swoje trzy grosze dorzuciło Daily Mail, które wczoraj opublikowało artykuł sugerujący, że Huawei wspiera Rosję. Według niego Huawei miał pomagać Rosji w ustabilizowaniu ich sieci informatycznych po atakach, które przeprowadzała grupa Anonymus.

https://twitter.com/huaweimobilepl/status/1500752831405596673

Jednocześnie Daily Mail zarzucało, że Huawei ma wyszkolić aż 50 tysięcy pracowników do tego, by pomagać przy ewentualnych problemach. Do tego celu Huawei miał wykorzystywać swoje centra badawcze. Daily Mail powoływał się przy tym na raport, który został opublikowany na jednej z Chińskich stron. Tego raportu już w sieci nie znajdziemy, ale artykuł Daily Mail tak. Polski oddział Huawei zdecydował się na opublikowanie krótkiego oświadczenia, które jednoznacznie ma tłumaczyć stanowisko firmy. Brzmi ono tak: „Huawei informuje, że publikacja Daily Mail na temat firmy to fake news. Zawarte w niej informacje są nieprawdziwe.

Zobacz też: TikTok blokuje Rosję – platforma nie stawia na półśrodki, a idzie na całość.

Trudno uwierzyć w to, że Huawei miałby współpracować z Rosją w takiej kwestii. Źródło tych wiadomości też pozostawia wiele do życzenia, więc możemy traktować oświadczenie firmy jako prawdziwe. Teraz trzeba bardzo uważać na to, co czytamy w sieci i nie wierzyć ślepo we wszystko, co tam zobaczymy. W końcu czasem wystarczy jeden fake news, by wyrządzić naprawdę dużą krzywdę. Zobaczymy, czy Huawei zdecyduje się na opublikowanie szerszego oświadczenia w tej sprawie.

Źródło: Huawei Twitter

Motyw