Niestety, Antonov An-225 Mrija naprawdę został wysadzony, a jacht Putina o dumnej nazwie Graceful — chociaż teraz przedstawia się nieco inaczej, ale o tym za chwilę — wciąż beztrosko pływa po morzu. Jednak z drugiej strony, może to i lepiej? Najprawdopodobniej na jego pokładzie przebywa jakaś załoga, która nie ma nic wspólnego z działaniami prezydenta Rosji. Nie zmienia to jednak faktu, że hakerzy mieli bardzo dużo zabawy po przejęciu systemu ASL statku.
Jacht Putina trafił do piekła
Trzeba przyznać, że hakerzy z grupy Anonymous, bo to właśnie oni bawili się statkiem Putina, na początku nie do końca wiedzieli, co chcą z nim zrobić. I tak początkowo obrał on kurs na tajemniczą wyspę o nazwie ich grupy, by zaraz zawinąć na równie tajemnicze wybrzeża Anonleaks. Widoczny był on nawet na Wyspie Węży, u której brzegów miał spocząć jego wrak. Ostatecznie jednak uznano, że najlepszym miejscem dla statku będzie piekło, czyli Hell. I tam, wedle sygnałów, ma leżeć jego wrak — statek twierdzi bowiem, że się rozbił. Na szczęście hakerzy nie wpadli na pomysł wysłania go na Hel, którego nazwa niemal idealnie pasuje do ich koncepcji, a przy okazji mają tam piekielnie dobrą restaurację serwującą świeże ryby. Prawdziwe niebo w gębie i szkoda byłoby przykuwać uwagę włodarzy Rosji na tym uroczym miasteczku, gdzie chyba tylko ciupagi na straganach brakuje. No dobrze, ale zostawmy piekło, a tym bardziej niebiosa w spokoju i wróćmy do statku Putina o dumnej nazwie FCKPTN, czyli fuck Putin. A przynajmniej tak teraz się ta jednostka przedstawia.
Zobacz też: Społeczność Android.com.pl wspiera Ukrainę — oto nasza zbiórka
I mimo że wszystko to brzmi dość komicznie, to pokazuje wady systemu AIS mającego na celu identyfikację statku, jego położenia i statusu. Strach pomyśleć, do czego byliby zdolni hakerzy wykazujący się w mniejszym stopniu lekko złośliwym poczuciem humoru, a w większym chęcią destabilizacji służb ratunkowych. Jest to dość jasny sygnał dla twórców systemu, że powinni go czym prędzej załatać, nim przez hakera o dużo gorszych intencjach dojdzie do tragedii.
Źródło: TheSun
Społeczność Android.com.pl dla Ukrainy — zbiórka na platformie siepomaga.pl