Czytnki e-booków, jak sama nazwa wskazuje, są stworzone z myślą o czytaniu książek za ich pomocą. W niektórych modelach możliwe jest także odtwarzanie audiobooków, czy przeglądanie sieci, jednak żadna z tych opcji nie ma związku z pracą twórczą. Owszem, na rynku znajdują się także jednostki będące tak naprawdę budżetowymi tabletami z Androidem i ekranem e-ink, jednak słowo budżetowe dość jasno oddaje ich potencjał do czegokolwiek innego, niż czytanie książek. Huawei zaprezentował jednak coś, co jest połączeniem tabletu i czytnika nie z czystego przypadku.
Huawei MatePad Paper
Huawei MatePad Paper to połączenie najlepszych cech obydwu typów urządzeń — o ile nie myślimy o graniu w gry, czy oglądaniu filmów — chociaż i to ma być jak najbardziej wykonalne, jednak bezcelowe z powodu czasu odświeżania. Najważniejszym elementem jest wyświetlacz e-ink o rozdzielczości 1872 × 1404, co przekłada się na PPI 227. Co więcej, panel ma być dobrze widoczny w słabym oświetleniu bez włączani podświetlenia — to oferuje aż 32 poziomy. Co prawda nie jest to kolorowy panel, jednak aż 256 odcieni szarości sprawi, że nawet złożone obrazy pozostaną czytelne. Stosunek ekranu do obudowy wynosi aż 86,3%, co jest świetnym wynikiem jak na czytnik. Dodatkowo współpracuje on z dedykowanym rysikiem M-Pencil drugiej generacji, który jest znany z tabletów producenta. Sam rysik oferuje 4096 poziomów czułości na nacisk oraz niskie opóźnienia na poziomie 26 ms.
Zobacz też: Społeczność Android.com.pl wspiera Ukrainę — oto nasza zbiórka
Ciekawie prezentuje się obudowa urządzenia. Te jest asymetryczna i oferuje znacznie szerszą ramkę po lewej stronie. Dzięki temu trzymanie urządzenia w ręce i robienie notatek będzie o wiele wygodniejsze — przynajmniej z perspektywy praworęcznych. Nic jednak nie powinno stać na przeszkodzie w odwróceniu urządzenia. Co zaś skrywa się w środku? Otóż znajdziemy tam nienazwany sześciordzeniowy procesor, którego wspiera 4 GB RAM i 64 GB pamięci wewnętrznej. Pod tym względem wygląda to więc jak przyzwoity, chociaż nieco tańszy tablet, jednak na pewno niebudżetowy. Taki zestaw sprawia, że wąskim gardłem niezależnie od zastosowań pozostanie ekran. Całością ma zarządzać HarmonyOS 2, który oferuje takie funkcje jak możliwość łatwego nawiązywania połączeń pomiędzy tabletem a laptopami, komputerami PC, tabletami i telefonami Huawei. Połączenie odbywa się w formie dysku USB, ale bezprzewodowo, dzięki obsłudze WiFi 6+ i Bluetooth 5.2 na pokładzie. Dzięki temu można łatwo udostępniać notatki i pliki PDF pomiędzy gadżetami w sposób wręcz dziecinnie prosty. Pozostał jeszcze jeden aspekt kluczowy dla Huawei MatePad Paper: bateria. Ta ma pojemność 3625 mAh i ma zapewnić do 28 dni pracy w trybie czuwania. Szybkie ładowanie z mocą 22,5 W według zapewnień producenta zapewni do 6 dni czytania po 1,5-godzinnym ładowaniu. Huawei jednak nie pochwalił się, jak dużo możemy przeczytać, po prostu ładując tablet do pełna. MatePad Paper jest dostarczany z ołówkiem M-Pencil i etui ochronnym. W Europie będzie sprzedawany w cenie 499 euro, czyli około 2340 PLN.
Model ten uwzględniliśmy też w naszym zestawieniu najlepszych czytników w 2023 roku.
Źródło: Engadget
Społeczność Android.com.pl dla Ukrainy — zbiórka na platformie siepomaga.pl