Trwająca na Ukrainie wojna nie oszczędza nikogo i niczego. W sieci pojawiło się wiele sprzecznych informacji na temat losów największego samolotu transportowego na świecie – Antonova An-225 Mrija.
Mrija w centrum walk
Jednym z głównych celów Rosjan było położone na przedmieściach Kijowa lotnisko Hostomel. Doszło tam do długiej walki, którą według ostatnich doniesień wygrali Ukraińcy. Mimo porażki agresor nie odpuścił i nadal padają tam strzały. Fani lotnictwa zaczęli informować, że na wspomnianym lotnisku znajduje się Antonov An-225 Mrija – największy samolot transportowy na świecie. Mrija miała 6 dni temu zostać wprowadzona do hangaru w celu przeprowadzenia napraw. Wczoraj wieczorem świat obiegła informacja, że Mrija została zniszczona podczas bombardowania. Niektóre źródła podawały, że zniszczony został drugi, nigdy nie ukończony egzemplarz, jednak te informacje szybko zaginęły.
Kapitan Mriji uspokaja
Głos w między innymi tej sprawie szybko zabrał Dmitrij Antonov, kapitan Mriji:
Według słów kapitana samolot jest cały. Nie wiadomo jednak, czy informacja jest jeszcze aktualna, została ona opublikowana w czwartek około 8:00. Pojawiają się informacje, że samolot faktycznie jest cały, ale w pewnym stopniu ucierpiał na działaniach wojennych.
Zobacz też: Społeczność Android.com.pl wspiera Ukrainę — oto nasza zbiórka
Święty Graal lotnictwa
Wielu może stwierdzić, że zajmowanie się samolotem w tej sytuacji to głupota, Ukraina ma na głowie większe problemy. Trzeba jednak pamiętać, że Mrija to duma ukraińskiego lotnictwa, samolot o niebywałej historii, który zawsze wzbudza podziw. W tej chwili możemy tylko mieć nadzieję, że Ukraina szybko wygra wojnę, wtedy dopiero będziemy mogli liczyć na pewne informacje na temat stanu samolotu.