Snapdragon Satellite

Pierwsze wieści o Snapdragonie 8 gen 2 – zmiany to nie tylko większa moc

2 minuty czytania
Komentarze

Po następcy Snapdragona 8 Gen 1 możemy się spodziewać wzrostu wydajności, wsparcia dla najszybszych komercyjnie dostępnych standardów łączności i obsługi jeszcze większej ilości megapikseli w aparatach. Okazuje się jednak, że układ ten będzie gigantycznym skokiem w przód pod względem odtwarzania i rejestrowania materiałów filmowych. Wszystko to dzięki natywnej obsłudze kodeka AV1 w układzie o nazwie kodowej SM8550. Tu warto dodać, że nazwą kodową Snapdragona 8 Gen 1 jest SM8450, więc niemal na pewno mowa tu o nowszym modelu, który najprawdopodobniej będzie nosił miano Snapdragon 8 Gen 2.

Snapdragon 8 Gen 2 AV1

Snapdragon 8 Gen 2 AV1

No dobrze, ale czym to całe AV1 w ogóle jest? Otóż to kodek wideo opracowany przez Alliance for open Media. I tak, jak sama nazwa twórców wskazuje, jest to całkowicie wolne rozwiązanie, które nie wymaga żadnych opłat licencyjnych. Jednak darmowość to nie jedyna zaleta. Oferuje on także zaawansowaną technologię kompresji, która zapewnia wysoką jakość nagrań przy rozsądnym zużyciu miejsca/transferze danych. Co prawda już teraz można  z niego skorzystać, jednak niesie to pewne konsekwencje. Otóż nie jest to ani łatwe do udźwignięcia, szczególnie przez słabsze smartfony, ani zbyt przyjazne dla baterii.

Zobacz też: YouTube chce walczyć z dezinformacją — stanowcze kroki serwisu

Jednak dodanie sprzętowego wsparcia kodowania rozwiązuje obydwa te problemy. Dzięki niemu zarówno zużycie zasobów mocy obliczeniowej, jak i co za tym idzie wykorzystanie baterii, będą o wiele niższe. Nie jest to jednak rewolucja albo inaczej: gdyby to była rewolucja, to Qualcomm byłby na nią mocno spóźniony. Wszystko dlatego, że rozwiązanie takie pojawiło się już w Dimensity 1000 od MediaTeka jeszcze w 2020 roku. Znajdziemy ja także w najnowszym Exynosie 2200 od Samsunga. No dobrze, ale co to rozwiązanie da przeciętnemu właścicielowi smartfona? Otóż pozwoli to na dłuższe oglądanie filmów na YouTube i Netflixie na pojedynczym ładowaniu przy jednoczesnym mniejszym zużyciu danych pakietowych, a także mniejszemu zużyciu przestrzeni podczas ich zapisywania w pamięci urządzenia. Mowa więc o czymś, co dość realnie odbije się na znacznej części użytkowników smartfonów — przynajmniej w przypadku tej pierwszej platformy.

Źródło: XDA

Motyw