Ericsson wspierał terrorystów

Skandal wokół Ericssona – firma miała wspierać finansowo ISIS

2 minuty czytania
Komentarze

Wspieranie terrorystów to niezwykle poważne oskarżenie. Rzecz w tym, że informacje te nie pochodzą z żadnego przecieku lub nieokreślonego źródła powiązanego ze sprawą. Ich źródłem jest Borje Ekholm, czyli dyrektor generalny firmy. Odkrył on, że z dużym prawdopodobieństwem jego firma wspierała finansowo Państwo Islamskie w zamian za możliwość rozwoju sieci komórkowej ulokowanej na jego terenach.

Ericsson wspierał terrorystów

Ericsson wspierał terrorystów

Wszystko zaczęło się od tego, że gigant telekomunikacyjny odkrył nietypowe wydatki sięgające 2018 roku. Co prawda nie potwierdzono jeszcze, że ich odbiorcą było ISIS, jednak ślad płatności urywa się w obszarach kontrolowanych przez tę organizację terrorystyczną. To, że dyrektor generalny postanowił grać w otwarte karty, zamiast próbować ukryć te informacje jak najdłużej, przynajmniej do zakończenia wewnętrznego śledztwa jest w pełni zrozumiałym zagraniem. W ten sposób pokazuje on, że nie ma z tą sprawą nic wspólnego i jednocześnie ratuje wizerunek firmy. Zaczęły bowiem pojawiać się już pierwsze doniesienia o nieprawidłowościach dotyczących działania firmy w tym regionie świata. Do tego aspektu jednak wrócimy za chwilę. Na razie skupmy się jednak na działaniach samego Ericssona. Otóż firma w tym samym czasie wydała oświadczenie, w którym przyznaje, iż prowadzi dochodzenie dotyczące obaw związanych ze zgodnością z przepisami, dotyczących jej działalności w Iraku, a dokładniej z próbą obejścia tamtejszego cła.

Ericsson zainwestował znaczny czas i zasoby, aby zrozumieć te sprawy. W toku dochodzenia nie udało się ustalić, aby jakikolwiek pracownik firmy Ericsson był bezpośrednio zaangażowany w finansowanie organizacji terrorystycznych.

Zobacz też: Game Pass w lutym — co czeka nas w tym miesiącu?

Wróćmy jednak do doniesień o potencjalnym wsparciu terrorystów przez Ericssona. Te pochodzą od Międzynarodowego Konsorcjum Dziennikarzy Śledczych (ICU). Organizacja ta po wydaniu powyższego oświadczenia przez Ericssona stwierdziła, że wkrótce podzieli się własnymi ustaleniami w  tej sprawie. Nie odniosła się jednak do tego, czy i jak bardzo komunikat Ericssona odstaje od wersji wydarzeń, którą udało im się ustalić. Do tego momentu może jednak narosnąć masa spekulacji, które raczej nie wywrą najlepszego wrażenia na potencjalnych klientach Szwedzkiej firmy.

Źródło: Engadget

Motyw