Wygląda na to, że choć własny system mobilny Microsoftu – Windows Phone – nie radzi sobie najlepiej na rynku mobilnym, to firma jednak znalazła sposób na zysk z urządzeń mobilnych. Tyle tylko, że nie tych działających na autorskim systemie a…. na Androidzie. W ciągu ostatnich kilkunastu miesięcy w oficjalnym sklepie Google pojawiło się bowiem sporo bardzo dobrych, cieszących się popularnością aplikacji tej firmy.
Koncern z Redmond poinformował właśnie o przejęciu firmy Double Labs – twórcy widocznego powyżej popularnego ekranu blokady Echo Notification, który umożliwia pełną personalizację informacji wyświetlanych na ekranie blokady. Będzie to kolejna już aplikacja tego typu w Google Play od Microsoftu: rok temu dział rozwoju w Microsofcie wypuścił bowiem podobną do tej aplikację ekranu blokady Next lockscreen:
Wielu zapewne będzie się zastanawiać po co Microsoftowi dwie, podobne aplikacje na Androidzie. Chief Experience Officer w Microsofcie, Julie Larson-Green tłumaczy zakup kolejnej aplikacji chęcią “przeniesienia produktywności na wyższy poziom” oraz faktem, że obecne ekrany blokady w iOS, Androdzie i Windows Phone są personalizowalne tylko w ograniczonym zakresie, a „użytkownik nie widzi tego, co dla niego ważne, ale co aplikacja chce by wiedział” Larson-Green stwierdziła też, że Android to świetna platforma na potrzeby eksperymentów – z jednej strony o wiele większe grono użytkowników (w porównaniu do mobilnego systemu Microsoftu) – a z drugiej strony budowa systemu sprawia, że deweloper ma o wiele większe możliwości niż na iOS.
Echo Lockscreen zebrał jak dotąd 50,729 opini w sklepie Play – to spora baza informacji, które pomogą w budowie lepszego interfejsu… w produktach Microsoftu, gdyż zebrane doświadczenia mogą zostać przeniesione do ekosystemu Microsoftu, gdzie wiele aplikacji wyświetla powiadomienia. Według Larson-Green powodem wypuszczania wielu, często podobnych aplikacji jest chęć przeprowadzania przez Microsoft eksperymentu, który ma dać odpowiedź na pytanie czego oczekują użytkownicy bez kosztownej implementacji nowych pomysłów w system operacyjny. Pozwala to uniknąć także wpadki w postaci niewygodnego, niedopracowanego interfejsu w gotowych produktach.
Patrząc na to jak wyglądał rozwój mobilnego systemu Microsoftu w ciągu ostatnich kilku lat to taki sposób przygotowywania nowości wydaje się być świetnym pomysłem – w końcu użytkownicy finalnego oprogramowania Microsoftu przestaną testować nowe, czasem delikatnie mówiąc kontrowersyjne pomysły, ale otrzymają gotowy produkt. Także fani Androida zyskują na tym podejściu Microsoftu dostęp do kolejnych alternatyw standardowych aplikacji.
Korzystacie z Aplikacji Microsoftu na Androidzie?
Źródła:businessinsider.com, własne