system antykolizyjny dla tramwajów

Technologia z lotnictwa w tramwajach — koniec z kolizjami?

2 minuty czytania
Komentarze

Badacze z Wojskowej Akademii Technicznej opracowują system antykolizyjny dla tramwajów. Testy na jednej z linii tramwajowych w Łodzi zakończyły się powodzeniem. Prototyp jest już gotowy do wdrożenia.

System antykolizyjny dla tramwajów — jak to działa?

System jest wyposażony w lampy modulujące światło, kamery do pomiaru odległości i czytniki znaczników umieszczonych na trasie. Centralna jednostka analizuje dane i przekazuje komunikaty motorniczemu. Zestaw wykorzystuje światło widzialne jako nośnik informacji, podobnie jak ma to miejsce w lotnictwie. Urządzenia nie ingerują w konstrukcję wagonu, mogą być montowane bez homologacji.

Kierownik projektu dr hab. inż. Krzysztof Falkowski tłumaczy, że tramwaj może przekazywać informacje migając światłami z taką częstotliwością, że ludzkie oko tego nie zauważy, ale czujnik kamery już tak. Tramwaj przez całą dobę ma włączone przednie i tylne światła. System VLC (Visible Light Communication) do przekazywania informacji wykorzystuje lampy LED. Nadajnik systemu jest więc migającą lampą wyposażoną w sterownik modulujący proces świecenia. Sygnał jest odpowiednio zakodowany, a odczytać go może kamera drugiego tramwaju.

Kiedy tramwaj zbyt szybko zbliża się do poprzedzającego go pojazdu, motorniczy dostaje sygnał adekwatny do zagrożenia. Komunikat występuje w formie czerwonego, żółtego lub zielonego światła. Kamery określają odległość między tramwajami oraz rozpoznają znaczniki na trasie, a system łączy otrzymywane sygnały i analizuje, czy droga jest wolna, czy występuje zagrożenie.

Czytaj także: Naukowcy pracują nad napędem hybrydowym dla kontenerowców — co może on zmienić?

Kolizja rodzi problemy z odszkodowaniem, również kwestie odpowiedzialności pracowników wobec siebie w ramach jednej firmy. Zderzenia powodują straty finansowe, ale przede wszystkim poszkodowani w wypadkach są pasażerowie. Z naszej analizy wynika, że ofiar śmiertelnych nie jest wiele, za to poważne kontuzje wśród pasażerów zdarzają się często – mówi dr hab. inż. Falkowski. Prace nad systemem antykolizyjnym zajęły ok. trzech lat.

źródło: Nauka w Polsce

Motyw