Carl Pei, jeden z twórców OnePlus, opuścił ten projekt, aby znów rozpocząć od zera. Po założeniu firmy Nothing i premierze słuchawek Nothing Ear (1) postanowił ogłosić swojego smartfona. I tym razem podchodzi on do kampanii promocyjnej nowego urządzenia w sposób nietuzinkowy. Nie jest to jednak już ostro przekombinowana i irytująca kampania, jak miało to miejsce w przypadku słuchawek. Tym razem dość łatwo się domyślić, o co mu chodzi, zaś za tweetami stoi nie tylko on, ale i jego partnerzy biznesowi.
Smartfon Nothing kampania na Twitterze
Ta wymiana tweetów dała nam dość jasny obraz tego, czego możemy się spodziewać. Otóż smartfon Nothing będzie napędzany przez Androida 12. Oznacza to, że będzie on miał swoją premierę jeszcze przed Androidem 13, który jest już dostępny w wersji testowej na smartfonach Pixel. Tym samym możemy się spodziewać jego premiery już w nadchodzących miesiącach. Przy okazji mamy także pewność, że jego sercem będzie jednostka Snapdragon od Qualcomma. Co prawda nie wiadomo, o jakim dokładnie procesorze tu mowa ani z jakiej półki cenowej będzie to smartfon, jednak na razie bezpiecznie jest założyć, że chodzi tu o Snapdragona 8 Gen 1, czyli flagową jednostkę amerykańskiego producenta. W końcu seria OnePlus także skupiała się na smartfonach z najwyższej półki, zaś Nothing Ear (1) to sprzęt lokowany jako wyższa klasa.
Zobacz też: Windows 11 uruchomiony na Pixelu 6 – a wszystko dzięki Androidowi 13
Pozostałe parametry sprzętowe skrywa jednak mgła tajemnicy. Co prawda w tweetach pojawiło się kilka sugestii co do wyglądu tego urządzenia. Jednak traktowanie ich jako podpowiedzi byłoby sporą nadinterpretacją, zwłaszcza że te się od siebie znacznie różnią. Przyznam jednak, że to jest mój ulubieniec:
Można także spekulować, jak firma nazwie swojego pierwszego smartfona. Dość logicznym krokiem byłby Nothing Phone (1). Jest to prosta, elegancka i nawiązująca do słuchawek nazwa, którą dość łatwo rozszerzyć na następców. Oczywiście pojawienie się bardziej budżetowych modeli spowodowałoby konieczność dodania jeszcze jednego oznaczenia. Jednak i to nie byłoby większym problemem. Z drugiej stron Carl Pei jest znany ze swojej kreatywności i nieszablonowego podejścia.
Źródło: Twitter