We wtorek późnym wieczorem Rządowe Centrum Bezpieczeństwa poinformowało, że na terenie Polski zostaje wprowadzony stopień alarmowy ALFA-CRP. Jego zadaniem jest przeciwdziałanie zagrożeniom w cyberprzestrzeni. Wprowadzenie alarmu zbiegło się w czasie z cyberatakami na Ukrainie i bardzo możliwe, że jest związane z tymi wydarzeniami.
ALFA-CRP na terenie Polski
Stopień alarmowy ALFA-CRP będzie obowiązywał od godziny 23:59 we wtorek 15 lutego do tej samej godziny w poniedziałek 28 lutego. Czyli do końca bieżącego miesiąca. Rządowe Centrum Bezpieczeństwa przypomniało, że to najniższy z czterech stopni alarmowych określonych w ustawie o działaniach antyterrorystycznych. Wiele osób może się jednak zastanawiać, jakie konsekwencje on powoduje.
Stopień ALFA-CRP jest sygnałem dla służb dbających o bezpieczeństwo i całej administracji publicznej do zachowania szczególnej czujności. Oznacza to, że administracja jest zobowiązana do prowadzenia wzmożonego monitoringu stanu bezpieczeństwa systemów teleinformatycznych — poinformowało RCB.
Czytaj także: Dzieci z rodzin byłych pracowników PGR dostaną tablety i komputery
Wprowadzenie stopnia alarmowego ALFA-CRP zbiegło się w czasie z atakami na strony ukraińskich banków i ministerstwa. Warto zauważyć, że ten sam stopień alarmowy został wprowadzony w styczniu i wtedy również nastąpiło to po cyberatakach u naszych wschodnich sąsiadów. Wtedy ataki hakerów objęły zasięgiem prawie 70 serwisów rządowych, przestała również działać platforma Diia — ukraiński odpowiednik mObywatela.
źródło: Twitter/RCB