Motorola pod rządami Lenovo ma jak w raju – w głównej mierze korzysta z budżetu Chińczyków, a i tak ma wolną rękę w tworzeniu swoich urządzeń. W takim razie, czy problemem może być produkowanie smartfonów, które dostępne są tylko dla tych „dobrze urodzonych”?
Pamiętacie model Droid Turbo? Taki Nexus 6, ale ze zdecydowanie mniejszym wyświetlaczem. Wiele osób chciało kupić to urządzenie, ale Motorola powiedziała, że to smartfon jedynie dla Verizonu i tak też się stało. W takim razie zwróćcie uwagę na najnowszy render Moto X Force:
Droid Turbo 2? Powtórka z rozrywki? Prawdopodobnie tak, gdyż smartfon zapowiada się bardzo ciekawie patrząc na ujawnioną wcześniej specyfikację:
- 5,43-calowy wyświetlacz P-OLED (nie do potłuczenia);
- układ Snapdragon 810;
- 3 GB RAM;
- 32 lub 64 GB wbudowanej pamięci dla użytkownika (+MicroSD);
- aparaty:
- przód: 5 MPx;
- tył: 21 MPx;
- akumulator o pojemności 3760 mAh.
Dodajmy do tego nazwę Droid Turbo 2 i Amerykanie muszą koniecznie wybrać operatora Verizon, aby nabyć tego smartfona. A co z nami? No cóż, najnowsza Moto G już pokazała, że dla Motoroli nasz rynek nie jest znaczący – brak wersji z 2 GB RAM, wysoka cena podstawowej odmiany, a więc czy Moto X Force pojawi się u nas? Kiedyś na pewno, ale czy z oficjalnej dystrybucji? Tego nie wiemy.
Niemniej jednak, najprawdopodobniej będziemy zmuszeni poczekać nieco dłużej na zakup Moto X Force, gdyż Droid Turbo 2 może być dostępny na wyłączność przez pewien czas tylko dla Verizonu. Jak oceniacie taką politykę?
źródło: Android Police