Tajwan wspiera European Chips Act

Tajwan wspiera Europę w rozwoju lokalnych wytwórni chipów

2 minuty czytania
Komentarze

Plan European Chips Act właśnie dopiero co został przedstawiony, a już poznaliśmy więcej szczegółów na jego temat. Jednak tym, co jest najważniejsze, to nieoczekiwane wsparcie ze strony Tajwanu. Teoretycznie mogłoby się wydawać, że takie działanie  ze strony Starego Kontynentu byłoby nie na rękę dla państwa, którego większość bogactw opiera się właśnie na produkcji chipów. Okazuje się jednak, że nic bardziej mylnego, i może on na tym o wiele więcej zyskać, niż nam się wydaje.

Tajwan wspiera European Chips Act

Tajwan wspiera European Chips Act

 Nie ma co zbyt długo owijać w bawełnę, więc od razu przejdźmy do rzeczy. Otóż w ramach tej inicjatywy Unia Europejska rozważa współfinansowanie budowy fabryki Taiwan Semiconductor Manufacturing Co, czyli TSMC na terenie Wspólnoty. Nic więc dziwnego, że w związku z ogłoszeniem planu to rząd Tajwanu jako pierwszy postanowił pogratulować tej decyzji następującymi słowami:

W erze po pandemii Tajwan i UE mają ogromne pole do współpracy w zakresie restrukturyzacji globalnych łańcuchów dostaw, takich jak półprzewodniki, odbudowy przemysłu i wzmocnienia demokratycznej odporności.

Warto tu także zwrócić uwagę, czym dokładnie TSMC chce się zająć na Starym Kontynencie. Nie ma tu bowiem mowy o fabryce nowoczesnych procesorów dla wielu branż. Firma podkreśla, że w Europie jest zwyczajnie zbyt mało klientów na tego typu usługi. Zupełnie inaczej sprawa wygląda jednak w przypadku rynku motoryzacyjnego. I to właśnie jego potrzebom zostanie poświęcona nowa fabryka. Nie dziwi więc fakt, że jej docelową lokalizacją są Niemcy.

Zobacz też: Nowy Walkman Sony to będzie spojrzenie w przeszłość – może być ciekawie

Oczywiście TSMC nie jest jedyną firmą, UE chce do siebie ściągnąć. I trzeba przyznać, że jest to bardzo dobry ruch. Jesteśmy w końcu całe lata za innymi regionami pod względem technologicznym i rozpoczynanie procesu badań i rozwoju byłoby niezwykle kosztowne pod względem finansów, a co gorsza czasu. To właśnie z tych powodów jakiś czas temu upadł pomysł stworzenia europejskiego procesora. Ściągnięcie zagranicznych firm będzie więc znacznie tańsze, jak i szybsze.

Zobacz też: Monitory gamingowe 2021 – 2022. Ranking najlepszych ekranów

Przy okazji też dowiedzieliśmy się, co Unia dokładnie zamierza zrobić. Otóż sama organizacja chce przeznaczyć na cel 11 miliardów Euro i przekonać kraje członkowskie do wspólnej inwestycji kolejnych 30 miliardów w megafabryki wafli krzemowych. Według definicji są to zakłady o moc produkcyjnej przekraczające 25 tysięcy jednostek miesięcznie. Zanim jednak popadniemy w hurraoptymizm, to pamiętajmy, że wciąż nie zapadły decyzje dotyczące akceptacji projektu przez kraje członkowskie. 

Źródło: Tomshradware

Motyw