Nazewnictwo systemów operacyjnych Apple jest czymś, z czego inni producenci powinni brać przykład. System an komputery Mac? MacOS. Na iPady? iPadOS. Na zegarki? watchOS. I tylko iPhone z iOS się tu mocno wyróżnia, ale to dlatego, że nazwa iPhoneOS już była w użyciu, a iOS jest zbyt rozpoznawalny, żeby go zmienić. Teraz zaś odkryto, że Apple pracuje nad realityOS. Biorąc pod uwagę dotychczasowy klucz nazewnictwa dość łatwo dojść do wniosku, że jest to zestaw dla nadchodzących gogli mieszanej rzeczywistości producenta.
Apple realityOS
No dobrze, ale jak w ogóle ktoś wpadł na te informacje? Otóż odniesienia te pojawiły się w logach przesyłania do AppStore. Jest to więc dość pewne źródło informacje. Warto tu jednak odnieść się do historii. Otóż jeszcze w 2017 roku pojawiły się doniesienia, że Apple pracuje nad systemem do urządzeń rozszerzonej i wirtualnej rzeczywistości o nazwie rOS. Warto tu podkreślić, że w tamtym czasie nie funkcjonował jeszcze termin mieszanej rzeczywistości i VR oraz AR były traktowane jako odrębne byty. Natomiast zaledwie dwa lata temu pojawiły się plotki na temat sklepu z aplikacjami dedykowanego takiej właśnie platformie.
Zobacz też: Unia Europejska do Mety: bez Facebooka i Instagrama żyło nam się bardzo dobrze
Biorąc natomiast pod uwagę, że już w 2021 roku miała mieć premiera zestawu ochrzczonego przez internet jako Apple VR, to wszystko zaczyna się składać w sensowną całość. W końcu tym, co powstrzymało premierę gogli, nie były problemy z oprogramowaniem, a ze sprzętem. Firma najzwyczajniej nie jest w stanie stworzyć odpowiednio małych, wydajnych, a zarazem nieprzegrzewających się i energooszczędnych chipów, aby udało się je zmieścić w zestawie VR. Możliwe więc, że sam system został już ukończony, chociaż zapewne do momentu premiery sprzętu Apple go dodatkowo rozwinie o nową funkcjonalność, oraz zaaplikuje mu kilka poprawek.
Źródło: TechSpot