Android Marshmallow w finalnej wersji powinien wkrótce zostać oficjalnie zaprezentowany. Obok ostatnich poprawek Google szlifuje także inne elementy swojego nowego systemu. Użytkownik dostanie kontrolę nad kolejnym elementem systemu. Dokonano także zmiany dominującej kolorystyki logo nowego systemu – znany co najmniej od kilku miesięcy pomarańczowy motyw zastąpiono różowym. Zachowano jednak pozostałe cechy charakterystyczne znanego logo systemu.
Dotychczasowe logo:
Nowe:
Nowa kolorystyka raczej nie trafi w gusta większości użytkowników na świecie. Jednakże biorąc pod uwagę przewagę urządzeń firm trzecich, które przygotowują własne nakładki nie ma się czym przejmować. Zmienia się także znany wielu użytkownikom Androida Easter Egg, który jest dostępny gdy wielokrotnie naciśniemy na pozycję Wersja systemu Android w menu ustawień. W Lollipopie w tym miejscu oglądaliśmy lizak, który zmieniał kolor. Dotychczas udostępniane buildy Androida 6.0 w tym miejscu wyświetlały ¯_(ツ)_/¯. W oficjalnym wydaniu zobaczymy wzorem starszych wydań Androida mini grę:
Naszym zadaniem będzie uratować małego, zielonego robota przed pianką. To jeden z najciekawszych easter egów, jakie postanowiło zaimplementować Google w swoim systemie od mini gry w Androidzie 4.3 Jelly Bean.
Nowy Android to jednak nie tylko zmiany wizualne, czy też szeroko omawiana kontrola uprawnień aplikacji. Google poszło o wiele dalej i od teraz użytkownik każdej nowej aplikacji musi ręcznie zezwolić na wyświetlanie zawartości nad inną aplikacją. Lastpass, popularny menedżer haseł to tylko przykład programów stosujących wyświetlanie informacji na wierzchu. Do tej pory każda aplikacja (oczywiście o ile deweloper wprowadził tę funkcję) mogła wyświetlać informacje nad innym programem. W wersji 6.0 użytkownik musi za każdym razem zezwolić na to ręcznie. Zauważyć trzeba, że nie jest to tak szybkie jak w przypadku kontroli uprawnień, która wyświetla stosowne zapytanie bezpośrednio na ekranie. W tym przypadku dostajemy jedynie powiadomienie na górnej belce, które to przenosi nas do miejsca, w którym możemy pozwolić aplikacji wyświetlać zawartość nad innymi:
Z jednej strony to krok w dobrą stronę – pozwoli on jeszcze bardziej pilnować porządku w systemie. Z drugiej jednak natłok powiadomień może spowodować, że użytkownik będzie je zatwierdzał bez sprawdzenia dlaczego się pojawiły i czego dotyczyły.
Jak oceniacie te zmiany w Androidzie 6.0?
Źródło: androidpolice.com