Odkąd firmy technologiczne takie jak Facebook zaczęły opisywać metaverse jako wirtualny świat 3D, w którym ludzie będą się spotykać, używając awatarów, ludzie natychmiast zaczęli porównywać go do gier wideo. Prezes wykonawczy Microsoftu chyba wychodzi z podobnych założeń. Stwierdził on bowiem, że doświadczenie firmy w tworzeniu gier ma duże znaczenie dla rozwoju Metaverse.
Microsoft: Metaverse jest jak gry
CEO Microsoftu, Satya Nadella, udzielił ostatnio wywiadu Financial Times, w którym przedstawił potencjał metaverse i jego podobieństwa do gier. Posunął się nawet do stwierdzenia, że te dwie rzeczy są w zasadzie tym samym.
Ty i ja będziemy siedzieć przy stole w sali konferencyjnej za pomocą awatarów lub naszych hologramów. I wiesz co? Miejscem, w którym robiliśmy to od zawsze, są gry.
Nadella zasugerował następnie, że plany Microsoftu obejmują udostępnienie narzędzi do tworzenia gier dla tych, którzy chcą budować w metaverse. Jednym z przykładów, który podał, może być cyfrowa symulacja fabryki. Nadella uważa również, że młodsze pokolenia, przyzwyczajone już do korzystania z awatarów w grach, łatwiej zaaklimatyzują się do korzystania z nich w innych celach.
Zobacz też: Twitter szykuje nową funkcję — limit znaków odejdzie do lamusa?
W dalszej części długiego wywiadu Nadella poruszył inne tematy, takie jak to, co przyszłość może przynieść dla pracy zdalnej i Internetu, po którym można poruszać się z jedną spójną tożsamością. Dla jednych jest to wizja, której nie mogą się doczekać. Wiele osób jest jednak szczerze przerażonych tym, że taki scenariusz faktycznie się ziści.
Źródło: Financial Times