Cameyo

Gamingowy Chromebook? Nie jeden, a kilku producentów realizuje ten szalony pomysł

2 minuty czytania
Komentarze

Chromebooki kojarzą się raczej z tanimi laptopami do edukacji, a nie potężnymi maszynami do gier. Oczywiście istnieje segment urządzeń z Chrome OS należących do klasy premium. Tym jednak bliżej do ultrabooków zarówno pod względem przeznaczenia, jak i wydajności. Problemem tutaj jest sam Chrome OS, który radzi sobie jedynie z niektórymi grami na Androida. Mimo go producenci laptopów i układów scalonych podobno przygotowują się do wprowadzenia nowej klasy Chromebooków przeznaczonych specjalnie dla graczy.

Gamingowy Chromebook

Gamingowy Chromebook

Pomysł Chromebooka do gier może wydawać się dla wielu niedorzeczny. Jednak portal 9to5Google odkrył dowody, które sugerują, że urządzenia takie powstają. Jednym z dowodów ma być nowa funkcja obsługująca klawiatury RGB, która jest ukryta w nadchodzącej wersji testowej. Warto podkreślić, że obejmuje ona klawiaturę wbudowaną, a nie zewnętrzną. Serwis dodatkowo znalazł dowody na istnienie co najmniej trzech nazw kodowych sprzętu — Vell, Taniks i Ripple — związanych z klawiaturami RGB. Vell i Taniks są podobno napędzane przez chipsety Intel 12 Gen Alder Lake i mogą być powiązane z HP i Lenovo. Oczywiście samo RGB nie sprawi, że komputer stanie się gamingowym. Tak naprawdę ten element do uruchamiania gier jest zbędny i nie zastąpi on wydajności i biblioteki tytułów. 

Zobacz też:Metaverse od Facebooka. Nie tylko nowa nazwa dla VR i AR, ale przyszłość social mediów i Internetu

Sama wydajność to jedynie kwestia lepszych podzespołów. Problemem pozostają więc gry. Tu warto jednak przypomnieć, że Valve wraz z Google już od wielu miesięcy pracują nad klientem Steam na Chrome OS. Dodatkowo sam Steam na Linuksie ma uruchamiać znacznie więcej gier dzięki rozwojowi Steam OS dla Steam Decka. Oznacza to, że systemy linuksowe będą oferowały jeszcze lepszą kompatybilność z grami ze Steam, niż do tej pory i to przy wysokim poziomie optymalizacji. Wszystko więc układa się w dość logiczną całość. Oczywiście będziemy musieli poczekać na efekty tych prac. Nie można bowiem wykluczyć, że dostaniemy sprzęt gamingowy, który jednak nie jest przeznaczony do grania na nim. 

Źródło: 9to5Google

Motyw