Automatyczne odnowienie subskrypcji to dla wielu osób koszmar. Microsoft został niejako „zmuszony” do tego, by wprowadzić szereg poprawek w przypadku usługi Xbox Game Pass. Te z początku mają zostać wprowadzone w Wielkiej Brytanii, ale z czasem mają pojawić się także w innych rejonach świata. I podobne zmiany mogą pojawić się u Sony czy Nintendo. I to zmiany na lepsze.
Automatyczne odnowienie subskrypcji Xbox Game Pass – idą zmiany
Nadchodzą zmiany w kwestii automatycznie odnawialnych subskrypcji dla Xbox Game Pass. Te zaczną być wprowadzane w Wielkiej Brytanii, ale Microsoft potwierdza, że można się ich będzie spodziewać także na innych rynkach. Chodzi o to, by wszystko co związane z subskrypcjami oraz opłatami było dla użytkowników jasne i czytelne od samego początku. To wynik działań Urzędu ds. Konkurencji i Rynków w Wielkiej Brytanii (Competition and Markets Authority – CMA), który przyjrzał się bardzo dokładnie usłudze Xbox Game Pass. Zauważono kilka problemów związanych z subskrypcjami, a Microsoft zgodził się na ich poprawę. Co się zmieni?
- Microsoft zapewni bardziej przejrzyste informacje o usłudze. Tak, by klient od początku wiedział, że nastąpi automatyczne odnowienie subskrypcji. I będzie ono obowiązywać, dopóki się z niego nie zrezygnuje. Bardziej widoczne mają być także informacje o kosztach odnowienia, czasie kiedy to nastąpi oraz o możliwości zwrotu środków po przypadkowym odnowieniu.
- Microsoft ma też skontaktować się z użytkownikami 12-miesięcznych subskrypcji i przedstawić im możliwość rozwiązania umowy lub ubiegania się o proporcjonalny zwrot środków.
- W przypadku użytkowników, którzy do dawna nie korzystali z usługi, a dalej za nią płacą, Microsoft przypomni im o tym, jak mogą zrezygnować. Jeśli użytkownicy nadal nie będą korzystać z członkostwa, Microsoft ostatecznie przestanie przyjmować dalsze płatności.
- Wszelkie informacje o podwyżkach cen mają być lepiej komunikowane – podobnie jak informacje o tym, jak zrezygnować z usługi automatycznego odnowienia subskrypcji.
Zobacz też: Co trafi do Games with Gold w lutym?
To zmiana, która może być przydatna
Powyższe zmiany zostaną niedługo wprowadzone przy subskrypcji Xbox Game Pass czy Xbox Live Gold. Jednak możemy podejrzewać, że podobne zmiany zaobserwujemy w przypadku usług Sony oraz Nintendo. Głównie dlatego, że Urzędu ds. Konkurencji i Rynków bacznie przygląda się także działaniom tych dwóch firm. Microsoft zdaje się jednak nie traktować tego jak kary, a chce być po prostu bardziej transparenty w swoich działaniach. Niby potrzebne informacje o automatycznym odnawianiu usługi są dostępne w zapisach regulaminów. Widać je także na stronie internetowej, ale niektórzy mogą je przegapić. Zapewne niedługo takie informacje będą po prostu lepiej widoczne lub będzie ich więcej.
Cieszyć może to, że Microsoft będzie dawał możliwość zwrotu środków w przypadku przypadkowego przedłużenia usługi, a już na pewno wyraźniej o takiej ewentualności informował. Nie wiemy, czy sam proces zwrotów będzie wyglądał inaczej, niż teraz, ale możliwe, że nastąpią jakieś zmiany w regulaminach. Dziś działa to w następujący sposób:
Możesz otrzymać zwrot środków pieniężnych w ciągu 30 dni od daty początkowego zakupu lub przed datą pierwszego rozliczenia cyklicznego (w zależności od tego, co nastąpi wcześniej), anulując subskrypcję i postępując zgodnie z instrukcjami opisanymi powyżej. Ponadto, jeśli anulujesz subskrypcję w ciągu 30 dni od płatności, kwalifikujesz się do zwrotu ostatniej naliczonej opłaty z tytułu rozliczenia cyklicznego. To prawo do uzyskania zwrotu środków pieniężnych jest ograniczone do jednego razu w przypadku każdego konta Microsoft w ramach danego produktu subskrypcji. Takie żądanie zwrotu kosztów możesz przesłać do naszego zespołu pomocy technicznej.
Microsoft – strona Xbox (link w źródle)
Wiadomo, że subskrypcje nie znikną już z rynku. Cieszy natomiast to, że zasady ich przedłużania będą bardziej widoczne i klarowne. Teraz tylko czekać na wprowadzenie zmian w życie i sprawdzenie, czy faktycznie zauważymy jakąś różnicę w sposobie komunikowania płatności.
Źródło: The Verge / Microsoft strona pomocy technicznej