Jeśli Polacy zazdroszczą czegoś zachodowi w kwestii dostępu do treści w sieci, to na pewno jest to Disney+. Sytuacja ta jest o tyle dziwna, że wiele z treści w tym serwisie ma nawet nasz rodzimy dubbing. I nie chodzi tu o filmy i seriale Disneya znane z kina czy telewizji, ale nawet produkcje, które powstały z myślą o tej platformie jak na przykład Mandalorianin. Do tej pory jedynym w miarę legalnym sposobem na zapoznanie się z ofertą serwisu było korzystanie z VPN, to się jednak zmieni jeszcze w tym roku.
Data premiery Disney+ w Polsce
W tym roku to jednak dość ogólne stwierdzenie. Disney w swoim komunikacie był nieco dokładniejszy. I tak wiadomo, że platforma ta zadebiutuje u nas tego lata, czyli w sam raz na wakacje. Niestety, nie znamy ani dokładnego dnia, ani nawet miesiąca. Z drugiej strony jednak wiadomo, że to się w ogóle stanie, na co wielu kinomaniaków powoli zaczynało już tracić nadzieję.
Zobacz też: Woda na Marsie może wcale nie być wodą – od tego zależy przyszłość kolonizacji
Warto tu dodać, że Polska nie jest jedynym krajem, który dostanie dostęp do usługi. Disney+ jest obecnie dostępny na 18 rynkach, jednak latem liczba ta wzrośnie do aż 60. Poza nami dostęp do usługi zyskają:
- Albania
- Algieria
- Andora
- Arabia Saudyjska
- Bahrajn
- Bośnia i Hercegowina
- Bułgaria
- Chorwacja
- Czarnogóra
- Czechy
- Egipt
- Estonia
- Grecja
- Irak
- Izrael
- Jemen
- Jordania
- Katar
- Kosowo
- Kuwejt
- Liban
- Libia
- Liechtenstein
- Litwa
- Łotwa
- Macedonia Północna
- Malta
- Maroko
- Oman
- Palestyna
- Południowa Afryka
- Rumunia
- San Marino
- Serbia
- Słowacja
- Słowenia
- Tunezja
- Turcja
- Watykan
- Węgry
- Zjednoczone Emiraty Arabskie
Niestety, nie wiadomo jeszcze, ile przyjdzie nam zapłacić za miesięczny abonament. Są jednak doniesienia, że za miesiąc usługi przyjdzie nam zapłacić 39,99 PLN, a za roczny pakiet 399,99 PLN. Nie należy bowiem wykluczać, że ceny dla poszczególnych regionów czy państw mogą się znacząco różnić.
Źródło: Informacja Prasowa