Osoby korzystające z przeglądarek opartych na Chromie mogły zauważyć coś podczas próby usunięcia jednej z domyślnych wyszukiwarek z ustawień: nie da się tego zrobić. Nadal można dodać niestandardowych dostawców wyszukiwania i zdecydować, z którego z nich chcemy korzystać, ale przycisk usuwania zniknął. Tym samym scenariusz, w którym skasujemy niechcianą wyszukiwarkę i o niej zapomnimy przy próbie zmiany swojej domyślnej na inną, odejdzie w zapomnienie.
Nie usuniemy niechcianej wyszukiwarki z Chrome
Chrome, Opera, Vivaldi, Brave, Edge i inne przeglądarki napędzane przez silnik Chromium dają użytkownikom listę domyślnych wyszukiwarek, które mogą być używane jako ich preferowany wybór podczas przeglądania stron internetowych. Można było jednak usunąć lub dodać ich więcej, jednak pierwsza z tych opcji właśnie zniknęła. Zmiana ta została początkowo zauważona przez użytkownika Reddita, który odkrył ją w Microsoft Edge. Inny Redditor zwrócił uwagę, że dotyczy ona wszystkich przeglądarek Chromium, choć podobno ma wpływ tylko na ich wersje dla Windows, a nie warianty dla Linuksa.
Zobacz też: Coraz więcej patologicznych NFT – kradzież wizerunku i pornografia
W październiku ubiegłego roku na stronie projektu Chromium pojawiła się propozycja usunięcia możliwości usunięcia wstępnie wypełnionej wyszukiwarki lub utrudnienia tego procesu. Powodem propozycji było to, że choć usunięcie opcji zajmuje tylko dwa kliknięcia, to osoby, które z tego skorzystały, skarżyły się na problemy z ponownym przywróceniem skasowanej wyszukiwarki. Ostatecznie zdecydowano, że zakaz usuwania, zamiast utrudniać, rozwiąże więcej problemów, niż stworzy. Dodatkowo zmiana ta może potencjalnie zapobiec usuwaniu domyślnych wyszukiwarek przez złośliwe oprogramowanie, ale z drugiej strony może również sprawić, że złośliwi dostawcy wyszukiwania będą trudniejsi do pozbycia się z komputera.
Źródło: TechSpot