Pixel Fold anulowany

Pixel Fold nie powstanie? Google szykuje składaka Notepad, który ma szansę być przełomowy

2 minuty czytania
Komentarze

Google już otwarcie pokazuje swoje zainteresowanie składanymi smartfonami. Firma wydaje Androida 12L, który ewidentnie powstał pod urządzenia z elastycznymi ekranami. W plotkach wielokrotnie pojawiał się Pixel Fold, który teoretycznie miał pojawić się na rynku w zeszłym roku. Jednak Amerykanie ostatecznie jeszcze nie pokazali swojego składaka i nie komentują żadnych plotek w tej kwestii. Tylko to jeszcze nie oznacza, że ten nie powstanie, co sugerują najnowszej pogłoski. Tylko tym razem nie pojawia się Pixel Fold, a Google Pixel Notepad, który ma szansę w nietypowy sposób zaistnieć na rynku.

Dlaczego Google Pixel Notepad może być przełomowym składakiem? Kluczem do sukcesu może okazać się cena

Samsung Galaxy Z Fold3 5G

Wspomniany Android 12L to zdecydowanie jedna z kluczowych skarbnic wiedzy na temat tego, co Google może planować. Niejednokrotnie Amerykanie w ten sposób mniej lub bardziej celowo ujawniali swoje zamiary. Tym razem może być podobnie, więc nacisk na konstrukcję pokroju Samsunga Galaxy Z Fold3 lub Huawei Mate X2 zdaje się priorytetowa. Wskazują na to różnorakie animacje i grafiki.

Druga kwestia to nazwa. Naturalne było, że pojawi się dopisek Fold, więc Pixel Fold towarzyszy nam od samego początku omawiania składaka Google. Według nieoficjalnych informacji Amerykanie rozważali również nazwę Logbook, która, umówmy się, nie miałaby szans na sukces międzynarodowy. Ostatecznie podobno padło na Google Pixel Notepad i jest to niewątpliwie bardzo trafna nazwa w kontekście samej konstrukcji i możliwości.

Kolejnym doniesieniem i jednym z najważniejszych jest cena składaka giganta z Mountain View. Doskonale dzisiaj wiemy, że mówimy o drogich smartfonach. Oczywiście z generacji na generację technologia staje się coraz bardziej dostępna, ale wciąż daleko elastycznym ekranom do popularnych widełek cenowych. Mimo wszystko Pixel Notepad może zaskoczyć właśnie ceną, która ma być niższa od głównego konkurenta, a więc widocznego powyżej Galaxy Z Fold3. Smartfon Samsunga kosztuje dzisiaj niecałe 7000 złotych, co i tak już jest względnie tanio, więc Google ma sporo miejsca do dyskusji.

Zobacz też: T-Mobile zdradza, które smartfony z 5G są wśród jego klientów najpopularniejsze.

Jednak to wszystko niepotwierdzone informacje, o których Google nie ma zamiaru rozmawiać na tę chwilę. Do momentu premiery smartfona, o ile ta faktycznie będzie miała miejsce, jeszcze wiele może się zmienić. Niemniej Google Pixel Notepad powinien ujrzeć światło dzienne, więc to zapewne tylko kwestia czasu. Tylko czy niższa cena faktycznie wystarczy, żeby firma mogła mówić o sukcesie?

Źródło: 9to5Google

Motyw