Czy da się wyjść z rybą na spacer? Oczywiście! Trzeba tylko nosić ze sobą akwarium. Jednak czy da się wyjść z rybą na spacer jak z psem? To znaczy na smyczy, tak żeby mogła się wyrwać, albo sama pobiegać po parku, kiedy my siedzimy na ławce? Oczywiście! A wszystko to dzięki osiągnięciu Izraelskich naukowców i Raspberry Pi.
Pojazd dla ryby FOV
Stworzony przez naukowców z Uniwersytetu Ben-Guriona w Izraelu pojazd dla ryby nazwany jako FOV składa się z kilku kluczowych modułów. Pierwszym z nich jest komora podtrzymywania życia, co brzmi jak super zaawansowany element, dopóki sobie nie zdamy sprawy, że jest to po prostu zwykłe akwarium do połowy wypełnione wodą. Nad nim znajduje się maszt z kamerami, które obserwują rybę. Mózgiem całego zestawu jest zaś Raspberry Pi, na którym działa oprogramowanie do wykrywania ruchu. Pod podwoziem znajdują się koła napędzane silnikami elektrycznymi, dzięki którym cały zespół może się przemieszczać. Jest tam również czujnik LIDAR, który odczytuje otoczenie FOV, zapobiegając zderzeniom. Naukowcy wyszli bowiem z założenia, że ryba może nie do końca ogarniać przemieszczanie się w środowisku lądowym pojazdem kołowym.
Zobacz też: Styczniowe poprawki zabezpieczeń Windows 11 już gotowe do pobrania
No dobrze, ale jak to działa? Otóż gdy ryba przepływa w pobliżu jednej z czterech ścian zbiornika, kamera wychwytuje ruch, a malinka kieruje kołami, aby przesunąć FOV w odpowiednim kierunku. No dobrze, ale jak sprawić, aby ryba zechciała spacerować? Badacze przekonali ją do współpracy, ucząc ją, że jeśli popłynie w kierunku różowych obiektów, to dostanie jedzenie. Ta już po kilku dniach zaczęła — rzecz jasna pod opieką naukowców — przemierzać ulicę miasta w poszukiwaniu różu.
Źródło: Tomshardware