Inteligentne głośniki Google może i nie są w Polsce zbyt popularne, ale zapewne korzysta z nich jakaś część użytkowników. I jeżeli mają w domu więcej niż jeden taki sprzęt, to muszą przygotować się na nadchodzące zmiany. Google musi bowiem dostosować oprogramowanie po decyzji Komisji Handlu Międzynarodowego w sprawie wykorzystania przez firmę rozwiązania od Sonosa.
Inteligentne głośniki Google – nadchodzą zmiany w zarządzaniu głośnością
Widać, że każdemu zdarzają się błędy. W przypadku Google mogło się wydawać, że na coś takiego nie powinno być miejsca. Tymczasem została podtrzymana decyzja o tym, że Google naruszyło patenty Sonosa i w związku z tym musi wprowadzić trochę zmian. Te dotkną m.in. inteligentnych głośników, ale mogą pojawić się także w Pixelach czy laptopach producenta. W przypadku inteligentnych głośników Google, firma już opublikowała informacje o nadchodzących zmianach. Można tam dowiedzieć się, że już niedługo nie będzie można grupowo zarządzać głośnością połączonych ze sobą głośników.
Jeżeli mamy kilka zgrupowanych ze sobą głośników, to teraz trzeba będzie dostosowywać głośność indywidualnie dla każdego z nich. Nie będzie można także zmieniać głośności takiej grupie z wykorzystaniem fizycznego przycisku na telefonie. Google ma 60 dni na to, by wprowadzić zmiany, więc widać, że sprawa jest poważna. Wcześniej mówiło się nawet o tym, że część produktów może zostać nawet wycofana ze sprzedaży. Obecnie nic na ten temat nie wiadomo.
Zobacz też: Smartfon dla fanów fizycznej klawiatury QWERTY.
To spora zmiana w systemie Google, który teraz stanie się o wiele mniej pożyteczny. Pod warunkiem oczywiście, że korzysta się w jednym pomieszczeniu z więcej, niż jednego urządzenia. Niewykluczone, że niektórzy użytkownicy będą musieli także skorzystać z innej aplikacji, jeżeli mają system połączonych głośników i korzystają także ze sprzętów od innych producentów.
Źródło: Google / The Verge