Nie od dziś wiadomo, że wykorzystywanie jednej platformy w ramach różnych modeli jest czymś często spotykanym. Zmieniamy układ obliczeniowy, dajemy lepszy moduł aparatu, ale całą resztę zostawiamy po staremu i ot, mamy nową propozycję. Tak właśnie powstał vivo Y21T, którego dzisiejsza premiera każe nam zastanawiać się, czy jest w tym metoda? Niemniej najpierw poznajmy, co oferuje ten smartfon, a więc jego specyfikację techniczną, design i cenę.
Premiera vivo Y21T – znajomy smartfon, ale z innymi wnętrznościami
Wygląd vivo Y21T jest bardzo zbliżony do wielu smartfonów z zeszłego roku. Dane techniczne dzisiejszej premiery kształtują się następująco:
- 6,51-calowy wyświetlacz IPS LCD HD (720p)
- układ Snapdragon 680
- 6 GB RAM (+2 GB wirtualnego)
- 128 GB wbudowanej pamięci dla użytkownika
- aparaty:
- przód: 8 MPx
- tył:
- 50 MPx
- 2x 2 MPx (makro, czujnik głębi)
- akumulator o pojemności 5000 mAh (ładowanie 18 W)
- USB-C, gniazdo słuchawkowe, Dual SIM
- Android 11 (Funtouch OS 12)
- wymiary: 164,3 x 76,1 x 8 mm
Jeśli śledzicie nas na bieżąco, to na pewno już wiecie, z którym smartfonem vivo Y21T jest powiązany. Przede wszystkim jest to niemalże kopia modelu vivo Y33S, ale ze zmienionym ekranem, układem obliczeniowym i aparatem. Obudowa praktycznie pozostała taka sama. Jednocześnie jest to klon vivo Y32, czyli pierwszego smartfona ze Snapdragonem 680. Względem tego modelu dzisiejsza premiera może pochwalić się innym głównym aparatem i dodatkową jednostką 2 MPx.
Zobacz też: Pięć zmian, które chcemy w FIFA 23.
Szczęście w nieszczęściu, że vivo jeszcze odnajduje się w tych smartfonach. Dlatego na naszym rynku, mimo że portfolio jest dosyć wąskie, jeszcze nie spotkały się bliźniacze propozycje. Jeśli jednak bylibyście zainteresowani vivo Y21T, to sprzęt został wyceniony na około 900 złotych w Indonezji. W Polsce wspomniany Y33S został wyceniony na 1000 złotych.
Źródło: GSM Arena