iPhone zniknie

Miało nie być złączy, może nie być… kart SIM, czyli iPhone 15 Pro z kolejną rewolucją

2 minuty czytania
Komentarze

Wiele pomysłów Apple uważanych jest przynajmniej za dziwne. Niektóre ewidentnie pokazują, że firma chce iść pod prąd, ale z czasem… inni też zaczynają iść tą samą ścieżką. Oczywiście czasem też Apple przywraca wcześniej ukrócone rozwiązania, ale czy tym razem będzie podobnie? Otóż okazuje się, że iPhone 15 Pro może zostać pozbawiony fizycznego slotu na kartę SIM. Przekłada się to na kolejny krok w stworzeniu urządzenia, które zostanie w pełni pozbawione wszystkich złączy.

Apple iPhone 15 Pro bez kart SIM — firma może nas zaskoczyć

karta sim

Niegdyś żartowaliśmy, że Apple po usunięciu gniazda słuchawkowego Jack będzie dążyło do stworzenia iPhone’a bez złączy. Z żartów pojawiły się pierwsze plotki i jakby nie patrzeć, Amerykanie poniekąd dążą w tym kierunku. Tym razem pojawiły się informacje w Sieci, które wskazują, że iPhone 15 Pro może zostać pozbawiony kart SIM. Przekłada się to na obsługę wyłącznie technologii eSIM, którą jakby nie patrzeć, to właśnie Apple zaczęło mocno promować na świecie. Tylko wciąż nie jest to rozwiązanie dostępne globalnie. Niemniej iPhone 15 Pro ma ujrzeć światło dzienne w drugiej połowie 2023 roku, więc czasu jeszcze jest sporo na wiele przemian na rynkach.

Zobacz też: Google także nie jest zainteresowane zjawieniem się na CES 2022.

Oczywiście iPhone 15 Pro kierowany będzie to najbardziej wymagających użytkowników. To specyficzna grupa odbiorców, więc czy Apple zdecyduje się na podobny ruch w ramach swoich tańszych smartfonów? Tego ujawnione doniesienia nie precyzują. Podobnie może się okazać, że firma zdecyduje się stworzyć kilka wersji iPhone’ów — z fizycznym slotem na kartę SIM i bez niego. Jak oceniacie tę sytuację? Korzystaliście już z eSIM?

Źródło: GSM Arena

Motyw