Najnowszy raport serwisu branżowego Axios twierdzi, że w strukturach Ubisoftu nastąpił „wielki exodus” pracowników. Przyczyny odejść wielu programistów i deweloperów ze swoich stanowisk są bardzo zaskakujące i niecodzienne.
Ubisoft w kryzysie?
Producent i wydawca gier Ubisoft stoi w obliczu ogromnej rotacji personelu. Niektóre osoby zatrudnione w firmie używają sformułowania „wielki exodus”, który nadaje całej sytuacji dramatyzmu. Według raportu „co najmniej pięć z dwudziestu pięciu najważniejszych osób pracujących przy Far Cry 6 odeszło ze swoich stanowisk”.
Zobacz też: Świąteczna aktualizacja oprogramowania Tesli przynosi wiele udogodnień
Dodatkowo serwis VGC ujawnił, że w listopadzie Dan Hay — producent wykonawczy serii Far Cry, opuścił firmę. Oto zapis z wiadomości, która została opublikowana miesiąc temu:
Po ponad dziesięciu latach w firmie Ubisoft Dan Hay ogłosił, że rozpoczyna nowy rozdział w swoim życiu zawodowym i odejdzie od nas 12 listopada – powiedział rzecznik francuskiego wydawcy w komunikacie dla VGC.
Powracając jednak do raportu serwisu Axios — możemy w nim przeczytać, że same studia Ubisoftu w Montrealu oraz Toronto straciły co najmniej 60 pracowników w ciągu ostatnich sześciu miesięcy. Według wywiadów, jakie przeprowadził serwis z obecnymi jak i byłymi pracownikami na deweloperów wpływa szereg czynników.
Mowa tu przede wszystkim o niskich zarobkach, dużych możliwościach przejścia do konkurencyjnych firm, frustracji z powodu kierunku, w jakim zmierza wydawca i niepokój związany ze skandalem dotyczącym niewłaściwego postępowania w miejscu pracy, który wybuchł w połowie 2020 roku. Jeden z byłych pracowników Ubisoftu powiedział Axiosowi:
Jest coś nie tak z zarządzaniem i kreatywnością w tym miejscu. To naprawdę odwróciło mnie od firmy.
Do sytuacji odwołała się także Anika Grant — kierowniczka działu personalnego Ubisoftu. Pracowniczka francuskiej firmy stara uspokoić się sytuacje, jednak z mizernym skutkiem. W rozmowie z Axios Anika Grant powiedziała:
Nasze dzisiejsze statystyki odnoszące się do odejść z pracy są o kilka punktów procentowych wyższe niż zwykle. Jednak wszystko nadal mieści się to w normach branżowych.