aplikacja niedozwolone zapisy w umowach

Nowa aplikacja wykryje niedozwolone zapisy w umowach

1 minuta czytania
Komentarze

Aplikacja wykrywająca niedozwolone zapisy w umowach to narzędzie, nad którym pracuje Ośrodek Przetwarzania Informacji – Państwowy Instytut Badawczy (OPI PIB). Instytucja ta wygrała konkurs na opracowanie i wdrożenie aplikacji zorganizowany przez UOKiK. Dzięki nowemu narzędziu liczba umów naruszających prawo konsumenckie może ulec zmniejszeniu.

Aplikacja wykrywająca niedozwolone zapisy w umowach

OPI PIB wygrał konkurs zorganizowany przez Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów w ramach projektu Artificial Intelligence for Consumer Protection Empowerment. Przedsięwzięcie to jest współfinansowane środkami z Unii Europejskiej. Teraz ośrodek przygotuje aplikację, która pozwoli pracownikom UOKiK szybko weryfikować umowy, jeszcze przed wpłynięciem skargi od konsumenta.

Każdy z nas dokonuje zakupów towarów i usług, a niestety często nie mamy czasu, aby sprawdzić zapisy umowy. Teraz sztuczna inteligencja przychodzi nam z pomocą — mówi dr inż. Jarosław Protasiewicz, dyrektor OPI BIP. Narzędzie opracowywane przez ośrodek ma weryfikować wzory umów dostępnych w sieci oraz dostarczonych przez konsumentów. Dzięki sztucznej inteligencji będzie można w prosty sposób znaleźć niedozwolone klauzule. Usprawni to weryfikację umów przez UOKiK, ale ostatecznie to pracownik urzędu będzie decydował, czy w danej sprawie należy interweniować.

Czytaj także: Paczkomaty zmieniają się na lepsze po interwencji UOKiK

Odbiór aplikacji ma nastąpić do końca 2022 roku. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, narzędzie przyczyni się do zniknięcia z rynku wielu umów naruszających prawa konsumenckie.

źródło: Nauka w Polsce

Motyw