Od 1 stycznia czekają nas duże podwyżki cen prądu. Nowe taryfy zostały właśnie zatwierdzone przez prezesa Urzędu Regulacji Energetyki. Biorąc pod uwagę, jak znacząca część urządzeń w naszych domach jest zasilanych prądem, podwyżki dla wielu osób mogą być dotkliwe.
Podwyżki cen prądu od stycznia — ile dokładnie wyniosą?
O możliwych podwyżkach cen prądu informowaliśmy niemal równo miesiąc temu. Minister aktywów państwowych nazywał je przykrą koniecznością, a winą za nie obarczał Unię Europejską, a konkretnie jej działania w kwestii klimatu.
Prezes Urzędu Regulacji Energetyki (URE) zatwierdził już taryfy na sprzedaż energii dla czterech tzw. sprzedawców z urzędu oraz pięciu największych spółek dystrybucyjnych. Co roku spółki kalkulują swoje koszty oraz określają ceny energii, a następnie dają je urzędowi do zatwierdzenia. Zadaniem URE jest wyrażenie zgody na nowe taryfy wtedy, gdy uzna, że ich poziom równoważy interesy firm energetycznych i odbiorców.
Z wyliczeń przedstawionych przez URE wynika, że rachunki za prąd w gospodarstwach domowych w 2022 roku wzrosną o ok. 24%. Dla przeciętnego gospodarstwa oznacza to o 21 zł netto więcej do zapłaty każdego miesiąca. Taryfy zatwierdzane przez URE czterem tzw. sprzedawcom z urzędu mają zastosowanie dla 9,8 mln odbiorców w gospodarstwach domowych. To 63% wszystkich odbiorców w tej grupie. Pozostali odbiorcy (a jest ich ponad 5,8 mln) korzystają z ofert wolnorynkowych niepodlegających zatwierdzaniu.
Czytaj także: BanBye wystartował — tak wygląda polski odpowiednik YouTube’a
Zatwierdzone przez Prezesa URE 17 grudnia br. stawki taryf wyliczone zostały na podstawie przepisów obowiązujących w dniu zatwierdzenia taryfy, zgodnie z którymi akcyza wynosi 5 zł za MWh energii — czytamy w komunikacie URE. Urząd przypomniał, że ustawodawca przewidział obniżkę podatku VAT na sprzedaż energii i zwolnienie gospodarstw domowych z akcyzy na energię do maja 2022 roku. Jeśli dojdzie to do skutku, to może wpłynąć na końcowe rachunki konsumentów.
źródło: PAP, URE