Kraków: zamach pistoletem na wodę na władze uczelni

Władze krakowskiej uczelni uwierzyły w zamach przy pomocy przerobionego pistoletu na wodę

2 minuty czytania
Komentarze

Może i temat ten ma niewiele wspólnego z technologią, jednak sprawa jest na tyle absurdalna i oburzająca, że wymaga nagłośnienia. Otóż Jakub Gajda, student informatyki na Uniwersytecie Pedagogicznym w Krakowie, który otrzymał stypendium rektora za wysokie wyniki, przedstawiciel samorządu studenckiego, który angażował się w liczne projekty i inicjatywy, został zawieszony w prawach studenta z powodu anonimowego donosu. I to tak absurdalnego, że nawet człowiek po podstawówce nie powinien się dać na to nabrać, a co dopiero władze uczelni. 

Kraków: zamach pistoletem na wodę na władze uczelni

Kraków: zamach pistoletem na wodę na władze uczelni

Otóż głównym zarzutem jest to, że rzeczony student… kupił pistolet na wodę, chce go przerobić na pistolet na kulki i za jego pomocą pozabijać władze uczelni. Oczywiście przerażeni członkowie władz skierowali także zawiadomienie do prokuratury. Wcześniej jednak przesłuchały wszystkich członków samorządu, chociaż nie dały wiary zapewnieniom jego członków o niewinności studenta. Jak sam Jakub podkreślił w rozmowie z RadioKraków: 

Ktoś albo kilka osób napisało na mój temat między innymi to, że chodzę po akademikach i rozpijam studentów. Namawiam ich do jakiejś kampanii przeciwko władzom uczelni. Mówię wszystkim, że kupiłem broń w postaci pistoletu na wodę, który chcę przerobić na kulki i po kolei pozabijać władze uczelni.

Zobacz też: Filmy na Twitterze przestaną być problemem dla osób niesłyszących

Warto także dodać, że po stronie Jakuba nie są tylko studenci, ale także wykładowcy. Ci zachwalali nie tylko jego wyniki, ale także zaangażowanie w działania uczelni, oraz pomoc innym studentom. Najgorsze jest to, że z powodu zawieszenia Jakub nie będzie mógł się obronić i zostać inżynierem w wybranym terminie. Wszystko przez anonimowy donos i strach przed zamachem dokonanym śmiercionośnym pistoletem na wodę. Same władze uczelni wydały w tej sprawie następujące oświadczenie:

Rzecz dotyczy jednak gróźb karalnych związanych z zagrożeniem życia. Będziemy w najbliższych dniach składać zeznania na policji. Uważam, że jeśli istnieje jedynie cień podejrzenia, że może dojść do jakiegoś nieszczęścia to lepiej działać poprzez zabezpieczanie się i dmuchać na zimne. Jeżeli się okaże, że nie ma krzty prawdy to oczywiście, że będziemy to jakoś naprawiać. Natomiast proszę zwrócić uwagę, że jest to pierwsza tego typu rzecz podczas naszej kadencji. To też każe bardzo ostrożnie do sprawy podchodzić.

Źródło: RadioKrakow

Motyw