Rewelacja roku 2020 – gra Among Us niedługo może zyskać drugie życie. Producenci tej wieloosobowej strategii mają w planach rozszerzyć rozgrywkę o wirtualną rzeczywistość.
Among Us wersja VR w drodze
Dziś dowiedzieliśmy się, że gra społecznościowa Among Us doczeka się adaptacji do rzeczywistości wirtualnej. Edycja VR zostanie wydana na Meta Quest, PlayStation VR i SteamVR, a jej producentem jest firma Schell Games. Amerykańskie przedsiębiorstwo to twórcy uznanej serii I Expect You To Die. Among Us wersja VR nie ma jeszcze daty premiery, ale podczas gali The Game Awards zadebiutował jego zwiastun.
Zobacz też: Epic sprawił, że większe zakupy w jego sklepie w końcu przestaną irytować
Edycja VR gry Among Us to pierwszoosobowe doświadczenie 3D, a nie jak dotychczas trzecioosobowe 2D. Twórcy oznajmili jednak, że zachowają „podstawową mechanikę” oryginalnej gry wieloosobowej dewelopera Innersloth. Krótki zwiastun, pokazuje nam gracza korzystającego z klawiatury w kreskówkowym pokoju 3D, zanim zostanie zaatakowany przez innego członka załogi, który jest prawdopodobnie złowrogim impostorem.
Among Us został wydany na PC i platformy mobilne w 2018 roku, a na konsole Nintendo Switch pod koniec 2020 roku. Jego wersja na Xboxa i PlayStation pojawi się natomiast 14 grudnia. Wersja VR jest częścią partnerstwa z firmą konsultingową Robot Teddy, która nadzoruje przejście gry na nowe platformy.
Ta strategiczna gra wieloosobowa swój szczyt popularności przeżywała pod koniec 2020 roku. To wówczas obsypano ją nagrodami takimi jak, chociażby tytuły „Najlepszej gry mobilnej” i „Najlepszej gry wieloosobowej” przyznane na gali The Game Awards.
Among Us czerpał inspiracje z gier społecznościowych takich jak Mafia czy Werewolf, w których celem jest dedukowanie i współpraca. Upraszczając – duża grupa graczy musi odgadnąć tożsamość niebezpiecznego i ukrytego zagrożenia. Nie będzie to pierwszy raz, kiedy taka mechanika pojawi się w VR. Ubisoft w 2016 roku opublikował taką wersję gry znanej jako Werewolves Within. Tytuł ten w 2021 roku zaadaptowano do horroru.
Źródło: The Verge