Kryptowaluty powodem braku prądu w Kazachstanie

Mały blackout w Kazachstanie – wszystkiemu winne kryptowaluty

2 minuty czytania
Komentarze

Wydobycie kryptowalut zużywa ogromne ilości energii. To natomiast wywołało kryzys w Kazachstanie. Financial Times donosi, że krajowy operator sieci elektrycznej KEGOC obiecał, że zacznie racjonować energię elektryczną dla 50 zarejestrowanych górników po tym, jak ich zapotrzebowanie podobno wywołało tryb awaryjnego wyłączenia w trzech elektrowniach w październiku. Będą oni również pierwszymi, którzy zostaną odłączeni w przypadku awarii sieci.

Kryptowaluty powodem braku prądu w Kazachstanie

Kryptowaluty powodem braku prądu w Kazachstanie

Ministerstwo Energii oszacowało, że zapotrzebowanie na energię elektryczną wzrosło o osiem procent w 2021 roku, w porównaniu do bardziej typowego jednego lub dwóch procent. Od października w sześciu regionach doszło do przerw w dostawach prądu. Urzędnicy i obserwatorzy przypisali przerwy w dostawie energii rosnącej liczbie niezarejestrowanych górników kryptowalut nielegalnie generujących walutę z ich domów, a nawet fabryk. Częściowo odpowiedzialna za to może być sytuacja w Chinach. Zapotrzebowanie na energię zaczęło wzrastać, gdy firmy wydobywcze przeniosły się z Państwa Środka na początku 2021 roku, a następnie skoczyło ponownie, gdy Chiny zdelegalizowały wydobycie w maju tego roku. Energia elektryczna była stosunkowo niedroga w Kazachstanie, co czyni go rajem dla firm mających nadzieję na większe zyski z operacji kryptowalutowych.

Zobacz też: Poczta Polska się zmienia – paczki dostarczy w soboty, ale nie wszędzie i wszystkim

Kazachstan stara się zrekompensować niedobory energii. Zwraca się do rosyjskiej firmy energetycznej o uzupełnienie krajowej sieci energetycznej, a od 2022 roku będzie pobierać od zarejestrowanych górników opłatę kompensacyjną w wysokości 1 tenge, czyli mniej, niż 1 grosz, za każdą kilowatogodzinę. Oba te działania wymagają jednak czasu, co zmusza górników do zmniejszenia skali działalności lub przeniesienia sprzętu. Pojawiają się też obawy, że rząd nie jest szczery w kwestii problemów. Luca Anceshi z Uniwersytetu w Glasgow przekonywał w rozmowie z The Times, że Kazachstan zrzuca na górników winę za problemy z niezawodnością krajowej sieci elektrycznej.

Źródło: Engadget

Motyw