Chińczycy bardzo ambitnie próbują przebić się na zachodni rynek. Promocja ich najnowszego flagowca nie przeszła bez echa. Honor 7 i jego wersja Plus to zdecydowanie telefony mogące powalczyć z konkurencyjnymi modelami. I chociaż widać absolutną inspirację nadgryzionym jabłuszkiem, nie można powiedzieć złego słowa o wyglądzie najnowszego modelu. Wykonana w całości z metalu gustowna obudowa skrywa pod sobą niemniej interesujące wnętrzności:
– 3 GB pamięci RAM
– 3100 mAh bateria
– 64-bitowy procesor Kirin 935 (produkcji Huawei) – 4 x A53 2,2 GHz + 4 x A53 1,5 GHz
– 5,2-calowy ekran o rozdzielczości 1920 x 1080 (424 ppi)
– 16 lub 64 GB pamięci wewnętrznej
Największą chlubą według producenta jest jednak aparat Sony IMX230 o matrycy 20,7-megapiksela, przysłoną o jasności f/2.0 oraz autofokusem z detekcją fazy. Wszystko dopełnione czytnikiem linii papilarnych ma prezentować się jako „przepustka na salony” wschodniego producenta. Co jednak być może przesądzi o popularności tego urządzenia to… jego cena.
Jak podaje Android Authority już wkrótce w internetowym sklepie Huawei – Vmall udostępniony zostanie najnowszy flagowiec za mniej niż … £200. Wyłącznie dla Europy i Wielkiej Brytanii. Obecnie przyzwyczajeni jesteśmy do tego, że cena flagowców wynosi przynajmniej dwukrotnie, albo nawet trzykrotnie więcej. Co prawda mowa o produktach, które uważamy za „niechińskie”, chociaż jak wiadomo większość części do smartfonów produkowanych jest właśnie w Chinach. Czyżby nie takie „Made in China” straszne, jak je malują? Takie zagranie mówi wprost – „idziemy do was, wybierzcie nas!”. Prawdopodobnie oferta nie potrwa zbyt długo, ze względu na ograniczoną liczbę urządzeń. No cóż – przekonamy się wkrótce czy warto!
Źródło: Android Authority