Spotify Radar nowi artyści tiktok

TikTok to fenomen, ale żeby na Spotify? To może się udać!

2 minuty czytania
Komentarze

Zdecydowanie największym hitem portali społecznościowych ostatnich lat jest TikTok. Jeżeli ktoś odnosi sukces, to siłą rzeczy u konkurencji, a nawet nie tylko, trwa ogromna burza myśli, która ma odkryć, co tak naprawdę wygrało. Zależnie od analiz, wiele portali postanowiło pójść podobną drogą i wprowadzić podobne rozwiązania. Idealnym przykładem jest tutaj YouTube Shorts. Niemniej do gry wchodzi także Spotify, które tworzy nową kartę Discover. Jeśli pamiętacie początki TikToka, jeszcze pod starą nazwą, to wiecie, że szwedzki serwis ma podstawy do dobrego wykorzystania wertykalnych filmów.

Spotify niczym TikTok? Autorzy uznali, że ma to sens

W ten sposób w najnowszych wersjach aplikacji Spotify została zauważona nowa karta Discover, która prezentuje wertykalne teledyski w formie doskonale znanej z TikToka. Z tego poziomu możemy w szybki sposób przewijać proponowane utwory lub od razu je polubić. Jakby nie patrzeć, jest to bardzo ciekawa propozycja na poznanie nowych wykonawców i też samą promocję.

Niewykluczone, że powyższe rozwiązanie będzie uzupełnieniem niedawno wprowadzonej możliwości udostępniania nagrań (głównie podcastów) z konkretnymi fragmentami. Dlatego możliwości rozwoju filmów à la TikTok na Spotify są ogromne. Zarówno ten pierwszy, jak i drugi łączy u podstaw muzyka, ale w przypadku Szwedów miejmy nadzieję, że skończy się właśnie tylko na niej.

Zobacz też: Pentagon powołał specjalną grupę do spraw UFO.

Naturalnie dzisiaj nie jesteśmy w stanie powiedzieć, kiedy dokładnie zakładka Discover na Spotify trafi do każdego, ale patrząc na zaawansowany rozwój TikToka, to zapewne niedługo. Tymczasem dajcie znać, jak Wam się podoba nowa funkcja serwisu, który u podstaw po prostu strumieniuje muzykę?

Źródło: GSM Arena, TechCrunch, Twitter

Motyw