Google pracuje nad ciekawą i niezwykle użyteczną funkcją zwiększająca prywatność użytkowników Chrome OS już od jakiegoś czasu. Ma ona na celu zwiększenie prywatności w Chromebookach dzięki pilnowaniu tego, czy nikt nam nie zagląda za ramię. W ten sposób praca w miejscach publicznych staje się o wiele mniej irytująca, zwłaszcza jeśli ciągle ktoś się kręci za naszymi plecami.
Chromebook wykryje zerkanie przez ramię
Roboczą nazwą nowej funkcji jest Human Presence Sensor (HPS). W sytuacji kiedy ktoś zerka nam przez ramię, na wyświetlaczu komputera wyświetli się komunikat informujący nas o tym. Funkcja ta została wymieniona w Chromium Gerrit już jakiś czas temu, jednak do tej pory nie do końca było wiadomo, na czym ma ona polegać. Wedle spekulacji HPS może współpracować z funkcją odblokowania twarzą. Chrome OS zaoferuje kilka opcji kiedy ktoś będzie nas podglądał. Po pierwsze, użytkownicy mogą być po prostu ostrzegani o swoim otoczeniu poprzez pojawienie się małej ikony oka w obszarze statusu wyświetlacza. Funkcja ta może nawet wyłączyć powiadomienia lub automatycznie przyciemnić wyświetlacz, aby uniemożliwić osobie zaglądanie do treści na ekranie. Innymi słowy, może to być szczególnie przydatne, jeśli pracują z wrażliwych informacji w przestrzeni publicznej.
Zobacz też: Koniec wsparcia dla Firefox Lockwise – menedżer haseł zniknie z Play Store i App Store
Rozwiązanie to ma jednak także pewną wadę. Otóż wykorzystuje ono kamerę w Chromebooku. W ten sposób może realnie wpływać na skrócenie czasu pracy urządzenia na pojedynczym ładowaniu. Miejmy więc nadzieję, że przełącznik HPS będzie w wygodnym i łatwo dostępnym miejscu, oraz możliwe będzie aktywowanie go automatycznie np. podczas połączenia z określonymi sieciami Wi-Fi.
Źródło: Gizmochina