iPhone 13 Pro może być jeszcze droższy, jeżeli ktoś chciałby mieć w obudowie zatopiony fragment uzębienia dinozaura. Ząb tyranozaura, a raczej jego niewielki fragment, znajduje się bowiem w specjalnej wersji iPhone 13 Pro przygotowanej przez Caviar. Co ciekawe, ta wcale nie jest najdroższą z zaprezentowanych.
iPhone 13 Pro z zębem dinozaura – Tyranozaur w wysokiej cenie
Obecnie nie da się od ręki kupić iPhone’a 13 Pro, ponieważ trzeba czekać na dostawy do sklepów. Można jednak zdecydować się na kupno sprzętu w specjalnej wersji, którą przygotowała firma Caviar. Tutaj jednak trzeba liczyć się ze sporym wydatkiem, ale kto bogatemu zabroni. Firma zaprezentowała nową serię, którą nazwała Tera Collection. W niej można kupić iPhone 13 Pro oraz Pro Max, ale w specjalnie zmodyfikowanej obudowie. Jedynej w swoim rodzaju. Najciekawszą jest chyba wersja Tyrannophone, gdzie zatopiono niewielki fragment skamieliny. Jak podaje firma, to kawałek zęba tyranozaura, który pochodzi sprzed 80 milionów lat.
To jednak nie wszystko, co wyróżnia tego smartfona. Materiały wykorzystane do stworzenia obudowy to m.in. stop tytanu czy bursztyn (oko dinozaura). Do tego dochodzą także pozłacane elementy, więc można się było spodziewać wysokiej ceny. iPhone 13 Pro (1 Tb) wyceniono na 8610 dolarów, co daje ponad 34 tysiące złotych. Wersja Pro Max to już 9150 dolarów, a więc ponad 36 tysięcy złotych. Takich smartfonów przygotowano tylko 7 więc jeżeli ktoś ma na takiego ochotę, to lepiej żeby pośpieszył się z zakupem.
Zobacz też: Gry na Netflix teraz będą mogły pojawiać się na iOS.
O wiele, wiele droższy jest inny model z tej serii, a mianowicie Teradiamond. Na obudowie znajduje się tam bowiem ponad tysiąc diamentów (średnica 1,3-1,5 mm w zależności od wersji smartfona) oraz 128 rubinów. Takich smartfonów przygotowano trochę więcej, ponieważ 18 sztuk i każda ma swój indywidualny numer. Najdroższa z wersji, czyli iPhone 13 Pro Max, została wyceniona na 59 700 dolarów, co daje około 240 000 złotych. Wersja iPhone 13 to „tylko” 49 240 dolarów (około 196 tysięcy złotych).
Źródło: Caviar