Odkryto wodę w odległej galaktyce

Astronomowie odkrywają ślady wody w początkach wszechświata

1 minuta czytania
Komentarze

Naukowcy obserwujący odległe planety i galaktyki szukają wskazówek, że w ekosferze gwiazd mogą znajdować się planety krążące wokół nich. To jednak wciąż za mało. Badacze poszukują również przesłanek wskazujących na istnienie związków chemicznych niezbędnych do podtrzymania życia, takich jak woda.

Odkryto wodę w odległej galaktyce

Odkryto wodę w odległej galaktyce

Astronomowie używający Atacama Large Millimeter/submillimeter Array (ALMA) badali masywną galaktykę, która uformowała się we wczesnym Wszechświecie, zwaną SPT0311-58. Podczas badań naukowcy odkryli w galaktyce oznaki obecności wody i tlenku węgla. SPT0311-58 jest oddalona od Ziemi o 12,88 miliarda lat świetlnych. Naukowcy uważają, że odkrycie potwierdza, że molekularny wszechświat był wypełniony tymi pierwiastkami krótko po tym, jak cząsteczki zostały utworzone w gwiazdach. Badania te stanowią najbardziej szczegółową analizę zawartości gazu molekularnego w galaktyce z wczesnego Wszechświata, jaką kiedykolwiek przeprowadzono.

Zobacz też: NASA nakreśla drogę do wystrzelenia Kosmicznego Teleskopu Jamesa Webba

Odkrycie to stanowi również najdalszą detekcję wody w galaktyce gwiazdotwórczej. SPT0311-58 składa się z dwóch galaktyk, które zostały odkryte w 2017 roku i obie należą do Epoki Rejonizacji. Ta miała miejsce, gdy Wszechświat miał zaledwie 780 milionów lat, czyli około pięć procent obecnego wieku. Jest to czas, w którym rodziły się pierwsze gwiazdy i galaktyki. Warto tu dodać, że obecnie odbieramy ich obraz właśnie z tego okresu. Tym samym podstawowe budulce życia jak woda i związki węgla były już wtedy powszechne. 

Źródło: SlashGear

Motyw