Netflix uzyskał 4,38 mln płatnych abonentów w trzecim kwartale 2021 roku. Tym samym zakończył trzymiesięczny okres kończący się 30 września z 213,56 mln abonentów ogółem. Analitycy spodziewali się bliżej 3,72 miliona nowych abonentów, dlatego też ten wynik można uznać za znacznie powyżej oczekiwań. W dużej mierze serwis zawdzięcza to lepszej ofercie programowej.
Squid Games sukcesem Netflixa
Przychody za ten okres wyniosły 7,48 mld dolarów, co oznacza wzrost o 16 proc. w stosunku do 6,44 mld dolarów osiągniętych w analogicznym kwartale ubiegłego roku. Dochód operacyjny wzrósł o 33 proc. z 1,32 mld dolarów do 1,76 mld dolarów. Zysk na akcję wyniósł 3,19 dolara, wobec oczekiwań Wall Street na poziomie 2,56 dolara i 1,74 dolara w tym samym kwartale rok wcześniej. Warto tu podkreślić, że Netflix zrzucił winę za mniejszą niż zwykle ilość treści w pierwszych dwóch kwartałach na opóźnienia w produkcji związane z Covid w 2020 roku.
Zobacz też: Oto idealny smartfon dla fanów mobilnej fotografii w ekstremalnych warunkach
Poziom zainteresowania Netflixem znacznie wzrósł we wrześniu, wraz z premierą serialu Squid Game. Południowokoreańskie dzieło podbiło serca widzów na całym świecie, a 142 miliony gospodarstw domowych obejrzało je w ciągu pierwszych czterech tygodni. Znalazł się on na pierwszym miejscu w 94 krajach. Gigant streamingu powiedział, że popyt na produkty konsumenckie oparte na serialu jest wysoki, dodając, że takie towary są już w drodze do sprzedaży detalicznej. W czwartym kwartale Netflix spodziewa się uzyskać kolejne 8,5 mln abonentów. Przy okazji zdradził, że to właśnie kolejny kwartał będzie najlepszy pod względem nowych treści.
Źródło: TechSpot