Google chce wprowadzić Fuchsia OS na inne urządzenia

Google zatrudnia nowych pracowników – ma wielkie plany względem Fuchsia OS

2 minuty czytania
Komentarze

Projekt Fuchsia OS od Google jest znany od kilku lat, ale wciąż nie wiadomo co się z niego wykluje. Oprócz 1. gen Google Nest Hub, żadne inne urządzenia nie pracują pod kontrolą tego systemu. Jednak producent oprogramowania planuje to zmienić poprzez wprowadzenie Fuchsia do większej liczby urządzeń. Nie jest to jednak łatwe zadanie: Google nie może dać nawet najmniejszego sygnału, że zagraża on pozycji Androida lub Chrome OS, bo to może źle wpłynąć na popularność zarówno smartfonów, jak i chromebooków.

Google chce wprowadzić Fuchsia OS na inne urządzenia

Google chce wprowadzić Fuchsia OS na inne urządzenia
Trochę potrwa, nim dostaniemy taki zestaw

Google niedawno opublikował trzy oferty pracy. Dzięki nim wiemy, że gigant poszukuje dwóch inżynierów oprogramowania i kierownika inżynierii dla swojego zespołu urządzeń Fuchsia. Jak zwykle, te oferty pracy opisują projekt, w którym pracownik będzie pracował. Tym samym daje nam to kilka wskazówek na temat przyszłości Fuchsia OS. W opisie pracy inżyniera oprogramowania, Google wyjaśnia, że z Fuchsia dostępna dla inteligentnych wyświetlaczy Google trafi także na inne typy urządzeń:

Teraz nadszedł czas, aby rozszerzyć się na dodatkowe inteligentne urządzenia.

Chociaż nie możemy wskazać, które inne urządzenia będą wspierać Fuchsia, raczej bezpiecznie możemy odrzucić tablety, zegarki, laptopy, telewizory, no i oczywiście smartfony.

Zobacz też: Aktualizuj Windows 11! Oto, dlaczego nie warto się tego bać

Co więcej, trzecia oferta pracy pokazuje, że Google zatrudnia inżyniera oprogramowania do zespołu zajmującego się grafiką platformy i mediami. W opisie Google stwierdza, że chce zapewnić, że Fuchsia przynosi maksymalną wartość partnerom i produktom opartym na tym systemie. To sugeruje, że system trafi także do produktów firm zewnętrznych. Czy więc Fuchsia OS nie będzie połączeniem możliwości Androida i Chrome OS, co sugerowały pierwsze przecieki? Nie wiadomo. Google wciąż rozwija ten system, a jak już wyżej wspomniałem, sama taka sugestia może zaszkodzić innym platformom.

Źródło: TechSpot

Motyw