NASA od lat ogłasza termin startu Kosmicznego Teleskopu Jamesa Webba i zawsze coś w nim przeszkadza. Wiele jednak wskazuje na to, że to najnowocześniejsze oko na Wszechświat w końcu trafi na orbitę. Agencja bowiem zaczęła zapraszać prasę i innych VIP-ów, aby byli świadkami jego startu. Ten obecnie jest zaplanowany na 18 grudnia 2021 roku.
NASA zaprasza gości na start Jamesa Webba
Teleskop jest wspólną misją ESA, Kanadyjskiej Agencji Kosmicznej i NASA. Warto tu dodać, że europejska agencja zajmuje się obsługą startu dla tej misji. Rakieta Arianespace Ariane 5 wystartuje z portu kosmicznego ESA w Kourou w Gujanie Francuskiej. NASA będzie transmitować start na żywo za pośrednictwem NASA TV, aplikacji NASA i swojej strony internetowej. Będzie też miała zdjęcia z tego startu, którymi będzie mogła się podzielić po fakcie.
Zobacz też: Apple iPhone SE 3 ma pokazać, że liczy się wnętrze, a nie wygląd
Media są zaproszone do udziału w starcie w dwóch miejscach. Jedno z nich znajduje się w miejscu startu w kosmodromie w Kourou. NASA będzie również organizować wydarzenia związane z relacją ze startu w Space Telescope Science Institute w Baltimore. Przy okazji informuje także zainteresowanych partnerów medialnych, aby zgłosili chęć uczestnictwa do 20 października.
Zobacz też: Firefox idzie na całość – reklamy nawet w pasku adresu wyszukiwarki
Kiedy teleskop znajdzie się na orbicie, pomoże naukowcom odpowiedzieć na wiele pytań dotyczących kosmosu. Pozwoli on na zbadanie wszystkich faz jego historii, i to zarówno wewnątrz naszego Układu Słonecznego, jak i aż do najbardziej odległych galaktyk, które można zaobserwować. Webb jest duchowym następcą starzejącego się teleskopu kosmicznego Hubble’a, który już coraz mocniej niedomaga.
Źródło: SlashGear