Luka w najnowszych procesorach MediaTeka

MediaTek idzie na całość — Dimensity 2000 może zagrozić Qualcommowi i Samsungowi

2 minuty czytania
Komentarze

Jeszcze kilka lat temu każdy unikał smartfonów z MediaTekiem, jak tylko mógł. Jednak to świetny przykład firmy, która wyciągnęła dobre wnioski i znacząco poprawiła swoje układy obliczeniowe. Dzisiaj stanowią one ciekawą propozycję w kontekście drożejących Snapdragonów i ogólnych problemów z dostępnością jednostek. Nadchodzący MediaTek Dimensity 2000 może być zwieńczeniem tej przemiany, gdyż mówimy o flagowym procesorze z najmocniejszymi rdzeniami ARM. W ten sposób zapowiada się wyjątkowo ciekawy układ.

MediaTek Dimensity 2000 będzie flagowym układem z krwi i kości

Przechodząc do konkretów, Dimensity 2000 ma wykorzystywać najnowszy rdzeń ARM Cortex X2, który zostanie rozpędzony do 3 GHz. Do tego zostaną dołożone trzy rdzenie Cortex A710 i cztery A510. Jest to dokładnie taka sama specyfikacja u podstaw, co w przypadku nadchodzącego Snapdragona 898 i Exynosa 2200. Podobnie jak jednostki Qualcomma i Samsunga, MediaTek również wykorzysta litografię 4 nm, ale od TSMC, a nie Koreańczyków. Kluczowe różnice pomiędzy poszczególnymi, flagowymi układami mają sprowadzać się do jednostki graficznej. Samsung oczywiście ma postawić na AMD, Qualcomm stworzy Adreno, a tymczasem MediaTek wybierze Mali G710 MC10 bezpośrednio od ARM. Dzisiaj naturalnie jest za wcześnie, aby patrzeć na cyferki, choć te możecie poznać za sprawą powyższej galerii.

Zobacz też: Jak wyglądały roszady wśród operatorów w Q3? Play ponownie na sporym minusie.

Niemniej to niuanse w praktyce dopiero pokażą, co dokładnie potrafią poszczególne flagowe jednostki. Czy faktycznie MediaTek Dimensity 2000 stanie na równi z konkurencją, czy będzie tańszym odpowiednikiem? Przekonamy się zapewne w ciągu pierwszych miesięcy nowego roku. Na pewno robi się ciekawie, ale jeszcze ciekawiej będzie z konkretami.

Źródło: GSM Arena

Motyw