Naukowcy na całym świecie prowadzą istotne badania polegające na zrozumieniu bardzo wczesnego rozwoju człowieka w łonie matki z wykorzystaniem ludzkich embrionów. W badaniach tego typu wykorzystuje się nadwyżki embrionów oddanych przez osoby, które poddały się zapłodnieniu in vitro. Jednakże ilość badań prowadzonych na tych wczesnych etapach rozwoju człowieka jest bardzo ograniczona, oraz budzi sprzeciwy wielu środowisk.
Embriony z komórek macierzystych
Ograniczenia są również nakładane na ten rodzaj badań przez etyczne limity czasowe dotyczące tego, jak długo embriony mogą się rozwijać, które obecnie są ustalone na 14 dni. Naukowcy z Caltech stworzyli jednak strukturę, która może pomóc obejść ograniczenia wynikające z dostępności embrionów i etycznych limitów czasowych. Podczas gdy naturalne ludzkie embriony powstają z połączenia plemnika i komórki jajowej, struktury embrio-podobne stworzone przez Caltech są produkowane z ludzkich komórek macierzystych.
Zobacz też: Nokia G50 oficjalnie – niewygórowana cena i zaskakująca specyfikacja
Naukowcy z Caltech nie mają wątpliwości, że istnieją kluczowe różnice pomiędzy naturalnymi embrionami a ich strukturami embriopodobnymi. Jednak ich stworzenie pozwoli na prowadzenie krytycznych badań nad rozwojem człowieka bez konieczności korzystania z ludzkich embrionów. Naukowcy stworzyli swoje struktury embriopodobne przy użyciu rodzaju pluripotencjalnych komórek macierzystych, które są w stanie przekształcić się w odrębny typ komórek, mogących samoistnie złożyć się w strukturę o morfologii bardzo podobnej do embrionu. Naturalne embriony mają odrębne tkanki embrionalne i pozazarodkowe. Pluripotencjalne komórki macierzyste użyte w tej strukturze zostały wyizolowane z prawdziwych ludzkich embrionów przez innych badaczy i utrzymywane w środowisku laboratoryjnym. W odpowiednich warunkach komórki macierzyste są w stanie przypomnieć sobie, jak złożyć się w strukturę przypominającą embrion. Podstawowa struktura embrionu wydaje się być wrodzoną właściwością komórek.
Nie do końca embrion
Naukowcy zauważają jednak, że pamięć komórek nie jest do końca precyzyjna, albo po prostu brakuje im najlepszej metody, by pomóc komórkom odzyskać pamięć. Oznacza to, że potrzebna jest dodatkowa praca, zanim ludzkie komórki macierzyste będą mogły osiągnąć taką samą dokładność rozwojową, jaką widziano w przypadku odpowiedników mysich komórek macierzystych. Niemniej jednak przełom może wyeliminować w przyszłości potrzebę stosowania prawdziwych embrionów.
Źródło: SlashGear