Szefowa działu prawnego Blizzard Entertainment ogłosiła w poniedziałek swoje odejście z firmy. To kolejne odejście w związku z dochodzeniami i pozwem sądowym w sprawie zarzutów o molestowanie seksualne i dyskryminację pracowników w Blizzardzie, które pojawiły się w ciągu ostatnich kilku miesięcy. Jak widać, sprawa jest zbyt śmierdząca, nawet dla prawników firmy.
Szefowa działu prawnego opuszcza Blizzarda
Claire Hart poinformowała o tym na LinkedIn, zaznaczając, że ubiegły piątek był jej ostatnim dniem w Blizzardzie. Przez ostatnie trzy lata była oficjalnie głównym doradcą prawnym i starszym wiceprezesem w firmie, ale kierowała także zespołem prawnym dla Activision w Chinach i regionie Azji i Pacyfiku.
Ostatnie trzy lata były pełne nieoczekiwanych zwrotów akcji. Jednak czuję się zaszczycona, że mogłam współpracować i poznać tak wielu wspaniałych ludzi w Blizzard i w całym biznesie Activision Blizzard.
Napisała, podkreślając, że zrobi sobie krótką przerwę w pracy.
Zobacz też: Wkrótce otwarcie nowego Xiaomi Store w Warszawie – ogromne promocje na start
Firma macierzysta Activision Blizzard została w lipcu uderzona pozwem z Kalifornijskiego Departamentu Uczciwego Zatrudnienia i Mieszkalnictwa. DFEH bada zarzuty, że w firmie panowała kultura bractwa chłopięcego, która była gospodarzem powszechnego molestowania seksualnego i dyskryminacji. Odpowiedź Blizzarda na te zarzuty spotkała się z krytyką ze strony całej branży gier i wywołała strajk pracowników. Później prezes Blizzarda, J. Allen Brack, ustąpił ze stanowiska. Był on związany z firmą od 2006 roku. Wkrótce potem odeszło wielu projektantów Blizzarda, w tym dyrektor nadchodzącego Diablo IV. Na początku tego miesiąca organizacja Communications Workers of America złożyła skargę w obronie pracowników, twierdząc, że Activision Blizzard poddał ich ścisłemu nadzorowi, aby powstrzymać ich przed współpracą z DFEH. Oskarżono także Activision Blizzard o niszczenie dokumentów związanych z zarzutami, czemu firma zaprzecza.
Źródło: TechSpot